Hammer jest kojarzony z produkcji pancernych telefonów i model Explorer nie jest pod tym względem wyjątkiem. Może pochwalić się odpornością na wodę i dużą baterią. Szkoda, że ceną już nie.
Hammer Explorer – specyfikacja
Rzućmy okiem, czego można się spodziewać po nowym smartfonie Hammera. Mamy więc ekran o przekątnej 5,7 cala o proporcjach 18:9, pracujący w rozdzielczości HD+. Jest on dodatkowo chroniony szkłem Gorilla Glass 3. W środku znajdziemy procesor Helio A22 od MediaTeka, który królem wydajności niestety nie jest. Ma to znaczenie w kontekście ceny, o której za chwilę. Do tego mamy 3 GB RAM-u i 32 GB pamięci wewnętrznej. Co prawda można ją rozszerzyć za pomocą karty microSD (o kolejne 128 GB), ale to jednak trochę mało. W kwestii aparatów, mamy pojedyncze oczko z matrycą 13 Mpix z tyłu oraz 8-megapikselową kamerę z przodu.
Najważniejsze zalety Hammera Explorer są związane z jego odpornością na przeciwności losu. Ważną rzeczą jest bateria o pojemności 5000 mAh, która takie podzespoły jak wyżej będzie w stanie zasilać nawet przez kilka dni. Oprócz tego, smartfon ten jest pierwszym urządzeniem tej marki, który otrzymał najwyższy certyfikat IP69, potwierdzający odporność na wodę i pył. Wszystkie porty nie boją się wilgoci, więc nie potrzebują gumowych zaślepek. Wytrzymałość przed zderzeniami i upadkami została z kolei określona zgodnie z normą IK07 (droptest 1,5 m), a ekran zabezpieczają również solidne bumpery, co czyni z tego telefonu prawdziwego pancerniaka.
Z dodatkowych rzeczy można wyliczyć port słuchawkowy, USB typu C, uchwyt na smycz, NFC, wskaźnik laserowy i praktyczną tackę na karty SIM, do której dostaniemy się bez użycia igły. Na pleckach Explorera znajdują się też specjalne piny, które przydadzą się do instalacji dodatkowych modułów. Hammer planuje wprowadzić do sprzedaży zewnętrzną, wodoodporną baterię oraz specjalistyczne uchwyty (rowerowy/samochodowy), które będą przymocowywane łatwo i szybko na magnesy do wspomnianych pinów oraz trwale, na śruby – dla zastosowań ekstremalnych.
Hammer Explorer – cena i prezenty
Za smartfon w przedsprzedaży trzeba zapłacić 1099 złotych, co moim zdaniem jest zbyt wysoką ceną za czterordzeniowego MediaTeka i z pamięcią 3 GB/32 GB. Co prawda możliwości pracy w terenie naprawdę robią wrażenie, ale taka specyfikacja jest domeną o połowę tańszych urządzeń.
Hammer oferuje przedłużoną, 36-miesięczną gwarancję oraz kartę zakupową 100 zł dla tych, którzy zdecydują się na zakup Explorera do 5 listopada. Jeśli ktoś potrzebuje tak niewzruszonego smartfona, to może się pochylić nad taką ofertą, ale tylko w wypadku, gdy używa smartfona wyłącznie do dzwonienia, wysyłania SMS-ów i maili oraz korzystania z nawigacji. Więcej aplikacji po prostu zadławi wykorzystane tu podzespoły.
Po więcej informacji o przedsprzedaży możecie udać się na stronę Hammera.
źródło: informacja prasowa