Większość fanów serii Guitar Hero słyszała już zapewne o tym, że po kilku latach hibernacji marka ta powraca do życia za sprawą nowej gry noszącej tytuł Guitar Hero Live. Niedługo po premierze pierwszego zwiastuna gry okazało się, że produkcja ta trafi również na wybrane urządzenia mobilne.
Tym, co odróżnia Guitar Hero Live od poprzednich odsłon serii, jest zupełnie nowa oprawa graficzna, w której charakterystyczne trójwymiarowe animacje przedstawiające zespół i publikę zostały zastąpione realnymi nagraniami ukazującymi wszystko z perspektywy gitarzysty. Te genialne w swojej prostocie rozwiązanie nie tylko tchnęło nowe życie w skostniałą już nieco markę, ale też drastycznie ograniczyło wymagania sprzętowe gry, dzięki czemu wersja na urządzenia mobilne nie będzie różnić się niczym od tego, co zobaczymy na konsolach najnowszej generacji. Kolejną zmianą jest nowa budowa kontrolera przeznaczonego do obsługi gry. Zamiast jednego rzędu pięciu kolorowych przycisków obecnych we wszystkich dotychczasowych modelach znajdziemy tu dwa rzędy, po trzy przyciski w każdym.
Niestety, wydawca nie ujawnił jeszcze jakie konkretne urządzenia kryją się pod zdawkowym określeniem „selected mobile devices”, ani też jak rozwiązana zostanie kwestia dystrybucji tabletowej gry wymagającej do działania dedykowanego kontrolera. Osobiście obstawiam jednak, że Activision Blizzard zdecyduje się na podobne rozwiązanie jak w przypadku gry Skylanders: Trap Team, co oznacza, że Guitar Hero Live będzie dostępne do pobrania za darmo z App Store i Google Play, jednak by móc w pełni cieszyć się grą, będziemy musieli nabyć „Tablet Starter Pack”, czyli zestaw zawierający bezprzewodowy kontroler i kilka innych gadżetów. O tym, jak to będzie wyglądać w rzeczywistości, dowiemy się jednak najprawdopodobniej dopiero podczas tegorocznych targów E3.