Czekali, a może i nie czekali. W końcu – ile można? GRID Autosport trafił na iOS w 2017 roku, i miał wkrótce zostać przeportowany na Androida. Czas płynął, a gry jak nie było, tak nie ma. Ale będzie – za tydzień.
GRID Autosport ma za sobą długą historię – nawet na urządzeniach mobilnych. Jako marka Codemasters, od lat odnosząca sukcesy na rynku PC i konsol, miała swój mobilny debiut w listopadzie 2017 roku. Wtedy trafiła na iPhone’y i iPady, ale nie na smartfony z Androidem. Te miały jeszcze trochę poczekać, aż prace przystosowujące grę do innego systemu zostaną zakończone. Wszyscy spodziewali się, że nastąpi to gdzieś na początku 2018 roku, ale nie.
Ekipa odpowiedzialna za port napotkała przy tym tak dużo problemów, że Feral Interactive, odpowiadające za ten projekt, zastanawiało się, czy może lepiej byłoby go po prostu zamknąć. I tak mijały długie miesiące, a oficjalnego stanowiska i jednoznacznej odpowiedzi nie było. Pojawiła się dopiero teraz: jest informacja, że GRID Autosport trafi do sklepu Google Play 26 listopada.
Oczywiście tak długi proces przenoszenia gry na Androida nie oznacza od razu, że finalna wersja będzie pozbawiona błędów. W gruncie rzeczy spodziewałbym się czegoś kompletnie innego – wielokrotne przesuwanie premiery na platformie Google wydaje mi się zwiastunem kolejnych niedoróbek. Ciekawe, czy będzie mocno różnić się od wersji na iOS.
Gra trafi tylko na niektóre rynki, choć szczęśliwie Europa jest jednym z nich. Zapewne pokryją się one z miejscami, w których zadebiutuje inny tytuł portowany przez Feral Interactive – ROME: Total War.
źródło: @feralgames przez Android Police