Od tygodnia użytkownicy iPadów mogli cieszyć się z możliwości grania w mobilną wersję jednego z najpopularniejszych tytułów pochodzących z serii Grand Theft Auto, mianowicie GTA: San Andreas. Już wtedy, podczas premiery gry na iOS, wiadomo było że edycja przeznaczona na sprzęt działający pod kontrolą Androida trafi do Google Play tydzień później. I tak też się stało.
Niestety, nie jest tak różowo, jakbyśmy tego oczekiwali. W chwili obecnej tytuł Rockstar Games zbiera bardzo złe opinie i oceny 1/5. Jest to spowodowane irytacją użytkowników, której z kolei nie ma się co dziwić. Po pobraniu plików ważących swoje (2,4GB) i uruchomieniu tytułu, gra sama z siebie się wyłącza.
Rozwiązania są podobno trzy:
1. Ręczne wgranie pliku .apk do urządzenia („żenujące jest to, że mając legalnie kupioną grę musiałem posłużyć się piracką instalką, by mogła zadziałać„)
2. Zmiana nazwy plików z .obb na .zip i rozpakowanie całości do Android/data/com.rockstargames.gtasa/files
3. Przeniesienie plików do pamięci telefonu/tabletu
Najprawdopodobniej Rockstar Games już pracuje nad rozwiązaniem problemu. Przynajmniej mam taką nadzieję!
Grand Theft Auto: San Andreas to:
– poprawiona grafika w wysokiej rozdzielczości dopracowana specjalnie z myślą o urządzeniach przenośnych – dynamiczne oświetlenie, większa paleta barw i ulepszone modele postaci,
– usługa zapisywania stanu gry w chmurze dla wszystkich członków serwisu Rockstar Social Club umożliwiająca grę na wielu urządzeniach mobilnych,
– sterowanie dwoma gałkami analogowymi, które zapewnia pełną kontrolę nad kamerą i ruchem postaci.
– trzy różne szablony sterowania, możliwość własnego dobrania przycisków oraz menu kontekstowe, które wyświetla przyciski tylko wtedy, gdy są potrzebne,
– obsługa bezprzewodowych kontrolerów MoGa oraz wybranych padów Bluetooth i USB,
– zintegrowane efekty dotykowe Immersion,
– dowolnie modyfikowalne ustawienia graficzne.
GTA: San Andreas można kupić w Google Play. Koszt gry to 26 złotych – bez grosza.
