Pokemon Go nie jest zbyt dobrą grą. Jednak uganianie się za wirtualnymi stworkami może mieć dobry wpływ na nasze podejście do ludzi i ogólne nastawienie. Przynajmniej tak wynika z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Wisconsin-Madison.
Pokemon Go to średniak. Ścieżka postępu jest monotonna, walki w Gymach są bardzo uproszczone, pojawiają się błędy a ilość stworków przez długi czas była bardzo ograniczona – wszystko to nie tworzy najlepszego wrażenia. Jednak po grę sięgnęło ponad 500 mln ludzi, z czego około 1,5 mln Polaków. Co ciekawe, badania wskazują, że miała ona pozytywny wpływ na kondycję psychiczną osób, które korzystały z tej aplikacji.
Zapewne po części wynikało to ze zwiększonej aktywności fizycznej – niezbywalnym elementem gry było zwiedzanie okolicy.
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet dotyczyło grupy 400 osób, z czego 40 aktywnie grało w Pokemon Go. Okazało się, że te osoby częściej ćwiczyły i częściej doświadczały pozytywnych emocji. Były też bardziej przyjacielskie, nawiązywały nowe znajomości i pogłębiali stare relacje. Nie spodziewano się też innego interesującego efektu – ludzie z fobiami społecznymi nie byli wcale mniej zainteresowani grą.
Oczywiście korelacja ta nie implikuje związku przyczynowo-skutkowego. Innymi słowy: te osoby, które do tej pory miały większą skłonność do częstszego wychodzenia na zewnątrz, i tak to robiły – były jedynie dodatkowo zmotywowane grą. Nie można więc powiedzieć, że to tylko dzięki Pokemon Go ludzie stawali się bardziej społeczni.
Dodatkowo, badanie zostało przeprowadzone w momencie, gdy gra Niantic Labs była niezwykle popularna, co oznacza, że dane te nie odnoszą się do obecnych graczy Pokemon Go. Tak, czy siak – to tylko teoria. Graliście w Pokemon Go? Uważacie, że to na Was jakoś wpłynęło?
źródło: Universytet Wisconsin-Madison przez PhoneArena