Od kilku tygodni wiemy już, że w PlayStation Studios wrze jak nigdy, a teraz dobiegają kolejne wieści z Insomniac Games. Ekipa Teda Price’a obecnie kończy prace nad Ratchet & Clank: Rift Apart i wygląda na to, że jej następnym projektem będzie długo wyczekiwany sequel Marvel’s Spider-Man.
Śledztwo godne Petera Parkera
Do całkiem konstruktywnych wniosków dotarł jeden z użytkowników Twittera, przeglądając oferty pracy w serwisie LinkedIn. Można tam zobaczyć, że dyrektor artystyczny w Insomniac, Jason Hickey, poszukuje ludzi do pracy przy nieogłoszonym jeszcze projekcie.
Bardzo łatwo zauważyć, że poprzednią grą, przy jakiej pracował Jason, był właśnie Marvel’s Spider-Man z 2018 roku. Przy obecnym nastawieniu Sony na sprawdzone marki i megaprodukcje, trudno nie wywnioskować, że raczej nie chodzi o wznowienia takich gier, jak Sunset Overdrive czy kultowej w wielu kręgach serii Resistance. I tak – do doniesień tego typu jak najbardziej należy podchodzić z dystansem – zwłaszcza przed zbliżającymi się targami E3.
Spektakularny sukces Spider-Mana
Całkiem niedawno portal gamesindustry.biz doniósł, że PlayStation sprzedało ponad 4 miliony fizycznych kopii Marvel’s Spider-Man: Miles Morales, czyli niedawnego spin-offu z 2018 roku, będącego jednocześnie tytułem startowym dla PlayStation 5.
Insomniac Games tym samym sprzedało więcej pudełek niż The Last of Us: Part II oraz Ghost of Tsushima w podobnym okresie. Oryginalna gra z PS4 z kolei ma już na koncie ponad 20 milionów sprzedanych pudełek, a warto zaznaczyć, że są to dane z listopada 2020 roku.
Jakość, która sprzedaje się sama
Nietrudno też zrozumieć, dlaczego Spider-Man od Insomniac Games odniósł tak wielki sukces. Rewolucyjna mechanika przemieszczania się po otwartym mieście, proste i przyjemne systemy walki, a także światowy poziom opowiadania historii w grach sprawiły, że gracze na całym świecie wyczekują nowych przygód Petera i Milesa z zapartym tchem.
Sam nie mogę się powstrzymać od ekscytacji na samą myśl, że jednym z arcywrogów w następnej grze może być Venom. Wiem, że Insomniac Games będzie w stanie rozpisać tę postać tak dobrze, jak autorzy kreskówki z lat 90. bądź też Neversoft przy ich grze o człowieku pająku z roku 2000. Między innymi dlatego też wypatruję nadchodzących eventów gamingowych z ciekawością, bo Spider-Mana w grach nigdy za wiele.