Google Transit obecne jest w Polsce od lat. W wielu miastach nie musimy korzystać z aplikacji firm zewnętrznych, by zaplanować podróż komunikacją miejską. Taka możliwość pojawiła się – uwaga – już 10 lat temu w Szczecinie, a teraz trafia do Krakowa.
Wydawałoby się, że Kraków, jako jedno z największych miast w Polsce, powinien wprowadzić funkcję Google Transit stosunkowo szybko. A jednak – jego mieszkańcom zapewne znudziło się już czekanie na to, aż ruch transportu miejskiego będzie widoczny w wynikach wyszukiwania Map Google.
Co prawda na samym początku wprowadzania funkcji Google Transit, liczba polskich miast, w których mogliśmy sprawdzić, jak dojechać do danej lokalizacji za pomocą środków transportu publicznego, była niewielka, ale przez lata sukcesywnie się zwiększała. Choć oficjalne dane ze strony Google są już od dawna nieaktualizowane, to można swobodnie powiedzieć, że w Mapach Google rozkłady jazdy nanoszone są na nawigację w ponad 50 miastach w Polsce, w tym tych wchodzących w skład konurbacji śląskiej.
Do tego grona dołączył po latach Kraków, w którym za pomocą Map Google nareszcie sprawdzimy, jak dostać się z puntu A do punktu B za pomocą transportu miejskiego. Pytanie tylko, jak aplikacja będzie sobie radzić z aktualizacjami rozkładów jazdy, skoro tyle czasu zajęło ze znalezieniem się na smartfonach mieszkańców i osób wizytujących Kraków. Bo na zmiany rozciągające się na niemal dekadę, niektórym po prostu może nie starczyć życia.
źródło: Platforma Komunikacyjna Krakowa