Rynek aplikacji społecznościowych aktualnie jest już szczelnie wypełniony, a do tego kontrolowany głównie przez Facebooka i Snapchata. Mimo to, niektórzy chcą próbować na nim swoich sił, wprowadzając coraz to nowsze platformy. Google już ma kilka społecznościówek w swojej ofercie (m.in. Google+), jednak wkrótce może dołączyć do nich kolejna, skierowana szczególnie do osób, lubiących bawić się w edycję zdjęć.
Serwisowi źródłowemu udało się ustalić, że Google pracuje nad aplikacją, w której będziemy mogli ze znajomymi wspólnie obrabiać zdjęcia. W praktyce może to wyglądać podobnie, jak wspólna edycja dokumentów w Dokumentach Google – jedna osoba udostępni fotkę, a każdy będzie mógł ją jakoś „udoskonalić” lub dorzucić coś kreatywnego od siebie. W dodatku program ma wykorzystywać algorytmy, potrafiące rozpoznawać obiekty na fotografiach, które koncern z Mountain View stosuje w YouTube, Zdjęciach i wyszukiwarce.
Co ciekawe, Google potwierdziło serwisowi źródłowemu, że faktycznie trwają prace nad taką aplikacją, ale jednocześnie zaznaczyło, że jest to jeden z wielu projektów/eksperymentów, które nie zawsze są udostępniane masowemu użytkownikowi. Teoretycznie nie ma się więc czym przedwcześnie ekscytować.
Serwis źródłowy podaje jednak, że aplikacja pierwotnie miała zadebiutować podczas majowej konferencji I/O 2017, lecz aktualnie nie jest to takie pewne i premiera społecznościówki może mieć miejsce nieco później. Warto też pamiętać, że będzie to program, skierowany do użytkowników o konkretnych „zapędach” i nie stanie w szranki z Facebookiem, Instagramem, Snapchatem czy WhatsAppem.
Na koniec warto także dodać, że spekuluje się również, że o rychłej premierze google’owskiej aplikacji przeważył fakt planowego udostępnienia w kwietniu Clips przez Apple. Jednocześnie pojawiają się głosy, że koncern z Mountain View stworzył konkurencję dla programu Path, który kiedyś próbował nawet wykupić (jednak bezskutecznie).
Źródło: TechChrunch