pożar lasu
(fot. Ylvers / pixabay.com)

Google pochwaliło się przełomem w wykrywaniu pożarów lasów

Jak podkreśla Google, system FireSat, czyli nowa globalna konstelacja satelitów, został zaprojektowany specjalnie do wykrywania i śledzenia pożarów lasów.

Nowy system pozwoli na wykrycie pożaru już na niewielkim obszarze

Zanim przejdziemy do głównego tematu tego tekstu, to wypada przypomnieć, że firma z Mountain View oferuje już rozwiązania pomagające zmierzyć się z pożarami lasu. Otóż w wyszukiwarce, a także w Google Maps znajdziemy funkcje pomagające ratować życie.

Działania Google, których zadaniem jest pomoc w walce z nieprzewidywalnym żywiołem, nie kończą się jednak tylko na funkcjach w wyszukiwarce czy mapach. Firma właśnie pochwaliła się systemem FireSat. Powstał on dzięki współpracy Google Research z liderami społeczności strażackiej, a także z pomocą innych firm i fundacji.

Z czym mamy do czynienia? Otóż omawiany system to specjalnie zbudowana konstelacja satelitów, zaprojektowana specjalnie do wykrywania i śledzenia pożarów lasów. Należy zaznaczyć, że pożarów na niewielkich obszarach (około 5 x 5 metrów), co z kolei umożliwia ich szybsze wykrycie i wdrożenie działań, które mogą zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia na większą część lasu. Google dodaje, że dzięki FireSat władze będą otrzymywać obrazy o wysokiej rozdzielczości aktualizowane globalnie co 20 minut.

Google FireSat
(źródło: Google)

Jak udało się zbudować ten system?

W celu rozpoczęcia prac konieczny był zastrzyk gotówki. Tym temat zajęło się Google.org, które przekazało 13 milionów dolarów na rzecz inicjatywy kierowanej przez Earth Fire Alliance, organizację non-profit utworzoną w celu uruchomienia konstelacji FireSat, przy dodatkowym wsparciu ze strony Moore Foundation.

Skoro temat gotówki mamy już omówiony, to przejdziemy do technologii. Zespół Google Research, we współpracy z Muon Space i Environmental Defense Fund, przyczynił się do opracowania niestandardowych czujników podczerwieni, które zostały wykorzystane w satelitach. Zadaniem tych czujników jest zapewnienie możliwości wykrywania pożarów na małych obszarach.

Do tego wszystkiego dochodzą algorytmy sztucznej inteligencji, dzięki którym FireSat może szybko porównać dowolne miejsce na Ziemi o wymiarach 5 x 5 metrów z poprzednimi obrazami, aby w ten sposób wykryć pożar. Ponadto, aby wynik był możliwie najbardziej precyzyjny, pod uwagę brane są inne czynniki – pobliska infrastruktura i lokalna pogoda.

FireSat w pełni wystartuje w najbliższych latach

Firma informuje, że Muon Space planuje wystrzelić pierwszego satelitę na początku 2025 roku, a pełną konstelację w kolejnych latach. Po zbudowaniu całej konstelacji możliwe będzie szybkie dostarczanie ważnych danych. Służby otrzymają bowiem informacje o lokalizacji, wielkości i intensywności wczesnych pożarów lasów.

Ponadto dane dostarczane przez FireSat pozwolą na stworzenie globalnego i historycznego zapisu rozprzestrzeniania się pożarów, pomagając Google i naukowcom lepiej modelować i rozumieć zachowanie i rozprzestrzenianie się pożarów lasów.