Kiedy Google Stadia ruszyła w ubiegłym roku, jedynymi telefonami, obsługującymi granie w chmurze były Piksele. Teraz się to zmienia.
Google Stadia nie jest oficjalnie wspierana w Polsce. Nie oznacza to jednak, że usługi nie da się u nas uruchomić. Tego typu eksperymenty już przeprowadzano, z różnym skutkiem.
Gdy Google uruchamiało Stadię w ubiegłym roku, jedynymi smartfonami, jakie obsługiwały to „granie w chmurze” były Piksele drugiej, trzeciej i czwartej generacji. Oprócz tego Stadia odpala się także na komputerach, tabletach i telewizorach z Chromecastem Ultra. Jak na tego typu usługę, to dość wąska paleta urządzeń – zwłaszcza biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę samych wspieranych smartfonów. Ta jednak mocno się zwiększy w tym tygodniu.
Stadia obsłuży smartfony innych producentów
Począwszy od 20 lutego, łączna liczba modeli wspieranych przez Google Stadia wzrośnie do 26 (w tym 7 modeli Pikseli). Otworzy to dodatkowe możliwości przed tymi, którzy dotąd nie mieli kompatybilnego sprzętu. Pełna lista przedstawia się następująco:
- Samsung Galaxy S8
- Samsung Galaxy S8+
- Samsung Galaxy S8 Active
- Samsung Galaxy Note 8
- Samsung Galaxy S9
- Samsung Galaxy S9+
- Samsung Galaxy Note 9
- Samsung Galaxy S10
- Samsung Galaxy S10E
- Samsung Galaxy S10+
- Samsung Galaxy Note 10
- Samsung Galaxy Note 10+
- Samsung Galaxy S20
- Samsung Galaxy S20+
- Samsung Galaxy S20 Ultra
- Razer Phone
- Phone 2
- ASUS ROG Phone
- ASUS ROG Phone II
Google Stadia zaczęła bardzo powolny start z niewielką biblioteką gier i dość marną obsługą serwisową ze strony Google. Co prawda ostatnio dodano kilka nowych tytułów (na przykład Panzer Dragoon, Serious Sam Collection i Lost Words: Beyond the Page), ale to wciąż za mało. Pomijamy kwestie związane z ograniczoną dostępnością usługi wiedząc, że w Polsce oficjalnie jej nie odpalimy.
Stadia, powoli rozszerzając grono potencjalnych odbiorców, jest w stanie zyskać jej oddanych fanów. Pytanie tylko, czy nadąży za konkurencją, która radzi sobie na tym polu znacznie lepiej.
Milowy krok w przyszłość gamingu: usługa GeForce NOW dostępna dla wszystkich
źródło: Google