Konferencja Google I/O zbliża się wielkimi krokami – część pierwsza zaczyna się już dzisiaj o godzinie 18:00. Oczekiwań wobec giganta z Mountain View mamy całkiem wiele, między innymi spodziewamy się prezentacji nowych, autorskich gogli VR. Pół roku temu powstały okulary do obsługi Daydream, ale te, o których mowa teraz mają być „samodzielne” i nie trzeba będzie wkładać do nich telefonu. Nieco ponad tydzień temu Google zarejestrowało znak handlowy „WORLDSENSE” i wygląda na to, że jest on powiązany z okularami wirtualnej rzeczywistości.
Myślę, że Google Cardboard nie trzeba przedstawiać nikomu. Te kartonowe, kosztujące grosze na portalach aukcyjnych gogle, to prawdopodobnie pierwszy sprzęt do wirtualnej rzeczywistości, z jakim większość z Was miała styczność. Po drodze pojawiło się wiele solidniejszych rozwiązań, takich jak chociażby Gear VR, czy wspomniane już Daydream View. Założenie powyższych urządzeń jest całkiem proste – do gogli wkładam telefon, a całość na głowę. Okazało się jednak, że to niekoniecznie służy obniżeniu kosztów – wystarczy zwrócić uwagę na to, jak odetchnęliśmy z ulgą na wieść o tym, że za Gear VR trzeba będzie zapłacić „tylko” 549 złotych!
Ale rynek jest wiecznie nienasycony – wirtualna rzeczywistość powoli wkracza w sferę życia codziennego, więc całkiem fajnie by było, gdyby odpowiedni sprzęt nie wymagał użycia telefonu. Owszem, istnieją takie rozwiązania jak chociażby Oculus Rift, HTC Vive, czy PlayStation VR. Ale czy ktoś z Was miał je na głowie? Sprzęt ten, również ze względu na cenę, jest dedykowany wąskiemu gronu odbiorców. Jak wiadomo, konkurencja wpływa na rynek bardzo pozytywnie, więc mam nadzieję, że podobnie będzie tym razem. Szczególnie, że takie działania Google mogą zmotywować innych producentów do rozwijania segmentu wirtualnej rzeczywistości.
To, że Google zajmie się porządnymi okularami VR to raczej plotki i oczekiwania, niż fakt. Ale co powiecie na to, że w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych pojawił się „WORLDSENSE” (choć spodziewamy się raczej zapisu Worldsense lub WorldSense) który przypisany jest kategoriom takim jak „sprzęt komputerowy, oprogramowanie komputerowe, headsety wirtualnej rzeczywistości„? Wybaczcie użycie słowa headset, ale polskie odpowiedniki niestety nie są zbyt odpowiednie – słuchawki z mikrofonem to coś całkiem innego, zaś hełmofon brzmi już co najmniej komicznie ;).
Wiele wskazuje na to, że Google zabierze się za stworzenie autonomicznych gogli VR. To, czy przyjmą się na rynku, będzie zależało nie tylko od dostępności, ale także ceny, no i – co oczywiste – tego, czy w ogóle się pojawią. Kiedy poznamy odpowiedź? Kto wie, może nawet dzisiaj ;).
Korzystając z okazji, chciałbym wszystkich zainteresowanych konferencją Google I/O zaprosić na livebloga, na którym wraz z moim redakcyjnym kolegą, Grzegorzem, od 18:00 będziemy informować Was co ciekawego dzieje się u giganta z Mountain View.