Z niecierpliwością czekamy na przyszły wtorek, bo wtedy zostaną zaprezentowane nowe smartfony z serii Google Pixel. Z nie mniejszym zainteresowaniem obserwujemy rozwój sytuacji w temacie innych urządzeń, które mogą wtedy pojawić się na scenie giganta z Mountain View. Dziś poznaliśmy wygląd i specyfikację nowego laptopa Pixelbook Go z systemem Chrome OS.
Redakcji 9to5google wpadło w łapki coś, co moglibyśmy nazwać następcą Pixelbooka od Google. Choć już wcześniej przebąkiwano gdzieniegdzie o możliwości pojawienia się niewielkiego Chromebooka wprost od twórcy tej kategorii produktów, to plotki te były bardzo niesprecyzowane. Teraz możemy przyjrzeć się zdjęciom gotowego urządzenia, więc trudno powątpiewać w jego istnienie.
Google Pixelbook Go
Tak ma nazywać się nowy lekki laptop od Google. Przypomina nazwą Surface Go od Microsoftu, ale Redmond chyba nie może zaliczyć tego projektu do najbardziej udanych. Niekoniecznie sprzętowo – jednak słaba wycena i niezbyt nachalny marketing (z pewnymi wyjątkami) sprawiły, że na niedawnej konferencji tego producenta, nie wspomniano o kontynuowaniu pomysłu małych Surface’ów ani słowem.
Pixelbook Go ma zostać wyposażony w 13,3-calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Model, który mieli już szansę trzymać w rękach redaktorzy zza Oceanu, wyposażono w wyświetlacz Full HD, procesor Intel Core m3 i 8 GB pamięci RAM. Jednak trzeba zauważyć, że w sprzedaży będą dostępne różne wersje wyposażeniowe, różniące się zastosowanymi wyświetlaczami i ilością pamięci.
W specyfikacji można wymienić:
- procesory Intel Core m3, i5, i7
- koprocesor bezpieczeństwa Titan C
- dotykowy ekran 13,3 cala o proporcjach 16:9 i rozdzielczości Full HD lub 4K
- 8 GB lub 16 GB RAM
- 64 GB, 128 GB lub 256 GB pamięci wbudowanej
- 2 głośniki z przodu
- przedni aparat 2 Mpix, nagrywający wideo 1080p w 60 kl./s
- dwa porty USB-C
- gniazdo słuchawkowe 3,5 mm
- dwa kolory: „Just Black” i „Not Pink”
Klawiatura wydaje się być taka sama, jak w poprzednim Pixelbooku, z głośnikami po obu jej stronach. Urządzenie ma specjalny klawisz do przywoływania Asystenta głosowego, przycisk strony domowej (wszak sprzęt działa na Chrome OS) oraz kilka skrótów funkcyjnych odpowiadających kluczowym działaniom.
Cena nawet podstawowej wersji może zbliżyć się do 1000 dolarów, a opcje pracujące na Intel Core i5 oraz Core i7 mogą być jeszcze droższe. Oczywiście to tylko moje przypuszczenia, ale raczej nikt nie będzie zdziwiony, gdy za Chromebooka od Google znów trzeba będzie dać górę złota.
źródło i zdjęcie główne: 9to5google