Moduł aparatu we współczesnych smartfonach stał się jednym z głównych elementów identyfikacji wizualnej urządzeń. Tylny panel w produktach Google Pixel na pewno jest charakterystyczny, ale skąd wziął się pomysł na wykonanie go w takim kształcie?
Ewolucja modułu aparatów w Pixelach
Gdyby rzucić okiem na historię głównych aparatów w smartfonach Google Pixel, pod kątem stylu ich zabudowy, to można wyszczególnić trzy główne okresy: początkowy, w którym oczko aparatu było tylko jedno (Pixele 1-3 gen.), „kwadratowy”, w którym sensory umieszczano w wysepce umieszczonej w górnym rogu obudowy (Pixele 4-5 gen.) oraz współczesny, gdzie czujniki umieszcza się jeden obok drugiego na poprzecznej belce (Pixele 6-7 gen.).
Google było bardzo wierne swojemu stylowi projektowania, nawet jeśli nie miało to specjalnych podstaw sprzętowych. Na przykład Pixel 4a miał tylko jeden obiektyw, a i tak dostał kwadratową wysepkę, w której znalazło się miejsce na oczko aparatu i diodę doświetlającą. To trochę podobnie jak w iPhone’ach, gdzie podstawowe modele mają dwa obiektywy, a wersje Pro – trzy, ale zachowują podobny styl tylnego panelu.
W końcu nadszedł 2021 rok i Google chciało jakoś podkreślić fakt, że aparat w Pixelu 6 został znacznie ulepszony względem poprzedniego modelu. Dlatego zdecydowano się przebudować plecki urządzenia. Jaką formę miałaby przybrać wysepka z aparatami?
Geneza pixelowego paska
„Nie chcieliśmy, żeby telefon był większy i chcieliśmy, aby wszystko było zwarte i usprawnione, ale jednocześnie w jakiś sposób celebrowane” – wspomina Sangsoo Park, projektant przemysłowy, biorący udział w zmianie stylu szóstego Pixela.
Kilka lat wcześniej dostaliśmy projekt Nexusa 6P, którego branża określiła mianem „Multipli wśród smartfonów”. Szeroki pasek z aparatem na samym szczycie tylnej obudowy może nie był najpiękniejszym z rozwiązań, ale na pewno zapadał w pamięć. Designerzy poszli więc tym tropem. I to był całkiem niezły wybór, biorąc pod uwagę to, że Pixela 6 nie da się pomylić z jakimkolwiek innym smartfonem.
Rozwinięciem pomysłu debiutującego w „szóstce”, jest forma tylnego panelu w Pixelu 7. Osiągnięto ją przez bardziej płynne przejście paska aparatów w metalową ramkę. Aby stworzyć taki efekt, ekipa projektowa zainspirowała się wyglądem ciekłego metalu. Jak przyznają twórcy, postarano się, by wzornicze rozdzielenie obiektywów w modelu Pixel 7 Pro kojarzyło się z metodą projektowania systemu Android – Material You oraz paskiem wyszukiwania w widżecie Google. W ten sposób przerzucono „kładkę” między oprogramowaniem a sprzętem.
Pixel 8 będzie podobny do ubiegłorocznego modelu, z małą różnicą w postaci połączenia wszystkich aparatów w jedną „pigułkę”. Dzięki takiemu podejściu Google zachowa charakter dotychczasowego wzornictwa, jednocześnie nieco odróżniając nowy model od starszego.