Ogólnie, lubię projekty Pixeli. Z wszystkich modeli nie mogłem ścierpieć tylko obdarzonego gigantycznymi ramkami Pixela 2 – całą resztę uważam za naprawdę udaną stylistycznie. Nad Pixelem 5 jeszcze się zastanawiam.
Wygląd Google Pixel 5 i Pixel 5 XL
W sieci pojawiły się grafiki przedstawiające smartfony Google Pixel 5 oraz Pixel 5 XL. Podobno stworzono je na podstawie schematów CAD, choć jak tak na nie patrzę, to coś mi podpowiada, by być ostrożnym w przyjmowaniu ich jako ostateczną wyrocznię designu.
Rendery pochodzą z serwisu Pigtou. Mniejsza i większa wersja są do siebie podobne – w obu wypadkach mamy smartfon z otworem w lewej górnej części wyświetlacza, podwójny aparat główny skryty w kwadratowej wysepce na pleckach urządzenia oraz czytnik linii papilarnych w jej okolicach.
Przez wspomniany czytnik linii papilarnych Piksele piątej generacji wyglądają jak projekt Pixela 4a – wszak w Pixelu 4 Google zrezygnowało z zastosowania fizycznego skanera odcisków palców. Czyżby szykował się mały regres?
Oprócz tego na grafikach dostrzegamy port USB-C na dolnej krawędzi oraz gniazdo słuchawkowe na górnej.
Pixel 5 ma mieć wymiary 144,6⨯70,4⨯8 mm, a więc okaże się odrobinę mniejszy od swojego poprzednika. Pixel 5 XL zaś, zgodnie z danymi CAD, liczy 153,8⨯74⨯8,5 mm (9,5 mm w części z aparatem).
Prototyp lepszy niż poprzedni
To oczywiście kompletnie subiektywna ocena, ale powyższe obrazki podobają mi się znacznie bardziej niż jeden z prototypów przedstawiony nam w połowie lutego.
Do ewentualnej premiery Pixela 5 i Pixela 5 XL jeszcze dużo czasu. Wcześniej powinniśmy poznać średniopółkowy model Pixel 4a. Choć to może brzmieć dziwnie, dla Google ważniejszą premierą będzie właśnie ta najbliższa – bo Pixel 3a sprzedał się w Ameryce Północnej znacznie lepiej niż jego flagowy pierwowzór.