Google Pay jest bardzo popularną aplikacją do płatności zbliżeniowych smartfonem na całym świecie. Brakowało jej jednak funkcjonalności dzielenia rachunku, jaką posiadały już m.in. Revolut czy Twisto. Teraz jednak goni ona wcześniej wspomniane aplikacje i dodaje takową funkcję.
Z Google Pay podzielimy nasz rachunek
Google Pay, tak samo jak Apple Pay, zdobywa coraz większą popularność w naszym kraju. Polacy zaczynają rezygnować z noszenia portfeli, bo wolą korzystać z bardziej przystępnej metody jaką jest smartfon czy smartwatch. Teraz aplikacja Google doczekała się kolejnej nowości, jaką jest tzw. „Split a Bill”, czyli dzielenia rachunku między użytkowników.
Oczywiście nie jest to żadna nowość, ponieważ Revolut czy Twisto już korzystają z takowej opcji, jednak Google Pay ma o wiele więcej użytkowników na całym świecie, przez co cieszy dodanie takiej opcji do tej aplikacji.
Od teraz użytkownicy w Singapurze będą mogli dzielić swoje rachunki w kinie, restauracji czy sklepie na dwie lub więcej części, co rozwiąże odwieczny problem przeliczania i oddawania pieniędzy, bądź ich przelewania, na podstawie otrzymanego rachunku. Do historii więc może przejść słynne stwierdzenie „Masz wystawić? Oddamy Ci.”. Potem często gęsto musimy „uganiać” się za tymi osobami, aby zwróciły nam swoją część kosztów.
Oczywiście, mowa na razie jest o Singapurze, ponieważ funkcja nie jest dostępna w żadnym innym regionie. W przypadku Google często jednak bywało tak, że to państwo było swego rodzaju poligonem doświadczalnym, gdzie po przetestowaniu nowych funkcji, trafiały one w inne zakątki świata. Zobaczymy czy będzie tak samo i tym razem, ale na pewno funkcja dzielonej płatności bardzo usprawniłaby wszelkiego rodzaju rozliczenia i płatności.