Na konferencji Google I/O w zeszłym miesiącu dowiedzieliśmy się o projekcie „Instant Apps” – rozwiązaniu, które pozwoli na szybkie pobieranie akurat tej części aplikacji, której potrzebujemy, i prezentowanie jej na ekranie smartfona, bez konieczności instalacji. Jak z tego korzystać? Poznajcie nową funkcję „Nearby”, która zasugeruje nam pomocną aplikację, w zależności od tego, gdzie akurat się znajdujemy.
Google nie wyraziło się bezpośrednio, że Nearby jest przeznaczone do współpracy z Instant Apps, jednak wydaje się to być naturalną koleją rzeczy. Instant Apps są obecnie w fazie testów, ale logiczny jest wniosek, że w przyszłości obie funkcje będą ze sobą powiązane. Użytkownik ma być powiadamiany o pożytecznej aplikacji, którą można ściągnąć i uruchomić w zależności od tego, gdzie aktualnie się znajduje – dlaczego nie usprawnić tego procesu przez Instant Apps? Nearby ma też współpracować z beaconami, które są wykorzystywane przez muzea, linie lotnicze czy centra handlowe (dobrym przykładem jest choćby łódzka Manufaktura).
Oto, jak Nearby miałoby działać w praktyce: jeśli przechodzisz obok sklepu, który posiada własną aplikację, to może ona zostać ci zaproponowana. Jeśli jesteś w muzeum, możesz otrzymać powiadomienie o apce oferującej wycieczkę z komentarzem audio. Jeśli jesteś na pokładzie samolotu, twoje urządzenie z Androidem może zasugerować zainstalowanie oficjalnej aplikacji przewoźnika lotniczego. I tak dalej.
Podobne funkcje mają zyskać inne urządzenia Google, włącznie z Google Cast i smartwatchami z Android Wear, które będą wspominać o odpowiednich aplikacjach, w zależności od lokalizacji, w której się znajdą.
Google Nearby podobne jest nieco do rekomendacji z iOS-a, które pojawiają się na ekranie blokady iPhone’a. One też mogą być uaktualniane, w zależności od tego, jak przemieszczamy się pomiędzy różnymi lokacjami. W wypadku iOS, powiadomienie możemy przeciągnąć w górę ekranu, żeby otworzyć sugerowaną aplikację, lub odwiedzić App Store, jeśli nie mamy jej na urządzeniu.
W Nearby na Androida sugestie mają być nieco bardziej inwazyjne, za sprawą powiadomień push, które będą wykorzystywać. Na szczęście, funkcja jest domyślnie wyłączona. Oznacza to, że nie zobaczymy żadnych powiadomień, chyba, że na własne życzenie włączymy taką opcję.
Naciśnięcie na powiadomienie spowoduje zaplanowaną akcję (na przykład instalację aplikacji bądź otworzenie strony internetowej), jednak będzie można się go pozbyć z ekranu blokady tak jak w przypadku innych notyfikacji – przez wyrzucenie jej w bok.
Żeby korzystać z Google Nearby, trzeba mieć włączone moduły Bloetooth i lokalizacji. Funkcja będzie dostępna po zainstalowaniu nadchodzącej aktualizacji Google Play Services i zadziała na Androidzie 4.4 KitKat i jego wyższych wersjach.
Wyszukiwanie aplikacji zaczyna być powoli problemem, w miarę jak rośnie ich liczba. Sklep Google Play obecnie ma ponad milion aplikacji. Wczoraj The Verge donosiło o zmianach w App Store, usprawniających między innymi proces poszukiwania przydatnej apki.
źródło: techcrunch.com