Google może wkrótce pogrzebać kolejną swoją aplikację. Przez lata firma ta wykazała się niezwykłą skutecznością w ubijaniu swoich projektów, w szczególności kolejnych komunikatorów. Tym razem pod nóż może pójść Google Duo.
Połączenie Google Duo z Google Meet?
Google Duo trzyma się niezwykle dobrze, jak na swoje lata i filozofię działania wydawcy. Aplikacja do czatów wideo została zaprezentowana w 2016 roku na wydarzeniu Google I/O razem z komunikatorem Google Allo. Ten drugi program nie miał zbyt wiele szczęścia – został wyłączony wiosną 2019 roku.
Google Duo zaś jest domyślnie instalowany na wielu smartfonach z Androidem, co zapewnia mu pewien stopień rozpoznawalności. Przez jakiś czas był najlepszą apką do połączeń wideo dla osób ze słabym połączeniem internetowym. Jego znaczenie wzrosło podczas pandemii koronawirusa, która wymusiła na wielu częstszy kontakt przez wideokomunikatory.
I wtedy Google Meet przestał być płatny.
„Nie ma sensu, żeby obie aplikacje istniały jednocześnie”
Google Duo był przydatny do wideorozmów, gdy korzystający z ekosystemu Google nie płacili za pakiet G Suite. Tam był obecny już program Google Meet. Kiedy stał się on darmowy dla wszystkich, sens istnienia Duo stanął pod znakiem zapytania.
Wicedyrektor działu G Suite w Google, Javier Soltero, jest zdania, że „nie ma sensu, żeby obie aplikacje istniały jednocześnie”. I rzeczywiście coś w tym jest. Użytkownicy dali już dowody tego, że kompletnie nie przeszkadza im, że aplikacja do wideokonferecji pierwotnie służyła zastosowaniom firmowym – popularność Zooma wskazuje, że nie jest to żadnym problemem.
Połączenie Google Meet i Duo ma sens. Jednak, jak wskazują źródła, nie nastąpi ono w najbliższej przyszłości. Przy dobrych wiatrach możemy się go spodziewać w ciągu… następnych dwóch lat. Tempo zmian w Google zawsze „zaskakiwało”.