W listopadzie ubiegłego roku pojawiły się głosy, że druga generacja okularów rozszerzonej rzeczywistości Glass dla sektora przemysłowego, znajduje się w końcowej fazie produkcji. Przyszedł więc czas na wprowadzenie go do obrotu na rynku firmowym.
Glass Enterprise Edition 2 nie wyróżnia się specjalnie wyglądem – nie taka jego rola. Najwięcej zmian względem poprzedniej generacji zaszło pod względem technologicznym. Obecnie okulary działają na chipie Qualcomm Snapdragon XR1 (1.7 GHz), który Google określa jako „znacznie mocniejszy, wielordzeniowy procesor”. Towarzyszy mu obsługa nowego silnika sztucznej inteligencji, którego nie dałoby się odpalić na układzie montowanym w Enterprise Edition 1, czyli Atomie od Intela. Oprócz jednostki głównej, okulary wyposażono w 3 GB pamięci RAM (LPDDR4), 32 GB pamięci wewnętrznej (eMMC) i zainstalowano na nich Androida Oreo.
Do obserwacji świata przydaje się 8-megapikselowy aparat z obiektywem o kącie 80 stopni, który wspomagany jest czasem przez dyskretną diodę LED. Specyfikacja pozwala na bezpośredni streaming obrazu przechwytywanego przez kamerę, co może przydać się w niektórych przedsiębiorstwach.
Sprzęt łączy się z innymi urządzeniami przez Wi-Fi i Bluetooth 5 lub port USB typu C, przez który też szybko doładujemy baterię o pojemności 820 mAh. W obudowie kryją się 3 mikrofony i gładzik rozpoznający gesty dotykowe. Dodatkowy wyświetlacz o rozdzielczości 640×360 pikseli, umieszczony blisko oka, ma wystarczyć do przekazywania najważniejszych informacji przydatnych przy pracy. Całość jest uzbrojona w zestaw żyroskopów i akcelerometrów, i zamknięta w korpusie odpornym na wodę oraz kurz.
Wraz z tym wydaniem okularów Glass Enterprise Edition 2, projekt przechodzi z eksperymentalnego działu Google X do sekcji Google AR/VR. Tu zestaw będzie mógł być dostosowywany do potrzeb klientów biznesowych, którzy mogą zamawiać go za 999 dolarów.
Kontrolerzy biletów z okularami Google Glass? W Chinach policjanci noszą takie i są bardzo skuteczni
źródło: Google przez 9to5google