Google-laptop-biurko-desk
fot.: Caio / Pexels

W Google Drive działają skróty klawiszowe. Wreszcie!

Wraz z najnowszą aktualizacją Dysk Google nareszcie pozwolił użytkownikom sprawniej poruszać się po usłudze. Wszystko, za sprawą dodania kluczowych skrótów klawiszowych.

„Kopiuj + wklej” w Google Drive. Lepiej późno niż wcale…

Lwiej części użytkowników, korzystających ze skrzynki Gmail, a co za tym idzie również z Dysku Google, nie trzeba przekonywać o tym, że firma nie słynie z wprowadzania gwałtownych zmian. Wręcz przeciwnie. Odkąd usługa do przechowywania danych pojawiła się na rynku w 2012 roku, internauci czekali dziewięć lat (!!!) żeby móc korzystać bez ograniczeń ze wszystkich plików w trybie offline.

Google wprowadziło kolejne rozwiązanie, które może usprawnić korzystanie z usługi na co dzień. Mianowicie: możliwość korzystania ze skrótów klawiszowych, kiedy chcemy skopiować, przenieść i wkleić wskazany plik. Zamiast klikania w pojedyncze dokumenty i lawirowania pomiędzy folderami, teraz uzyskacie oczekiwany rezultat kilkoma kombinacjami na klawiaturze.

Google-Drive-screen-zrzut-nowe-funkcje
źródło: Google Drive

A więc, kiedy chcemy skopiować i wkleić plik wystarczy, że posłużymy się dobrze znanym skrótem „Ctrl + C”, „Ctrl + V”. Analogicznie, jeśli chcemy po prostu przenieść dokument czy też folder, skorzystamy ze skrótu „Ctrl + X” i „Ctrl + V”.

To nie wszystko

Nowe skróty dotyczą również otwierania dokumentu w nowej karcie. Zamiast podwójnego kliknięcia myszą, możemy skorzystać ze skrótu klawiszowego „Ctrl+Enter”. Poza tym, Google oferuje mnóstwo przydatnych kombinacji klawiszowych. Jeśli jesteście ciekawi zapoznajcie się z pełną listą komend w usłudze Google Drive.

Google-Drive-screen-zrzut-nowe-funkcje
źródło: Google Drive

Usługa Google Drive zadbała także o bezpieczeństwo użytkownika, wyświetlając stosowne alerty, ilekroć będzie on próbował otworzyć podejrzany link. Ma to na celu zabezpieczenie internautów przed nieumyślnym pobraniem złośliwego oprogramowania z sieci. Prewencja, na wypadek, gdyby antywirus nie wyświetlił takiej informacji wcześniej. Ostrożności nigdy za wiele, a przedsiębiorstwo z siedzibą w Mountain View zdaje się być podobnego zdania.

Na zagranicznych portalach możemy przeczytać, że świeżo zaimplementowanych skrótów klawiszowych usługi Google Drive nie będzie można zastosować w przeglądarkach innych niż Google Chrome.

Note, however, that these shortcuts only work with the Chrome browser.

Nie jest to do końca prawdą. Sprawdziłem – nowododane skróty nie działają w przeglądarce Microsoft Edge, natomiast w Operze skorzystamy z nich bez problemu.

Wróćmy jeszcze na chwilę do nowości w usłudze. Kiedy uruchomiłem Google Drive pojawił się monit o tym, że możemy oznaczać użytkowników Gmaila w arkuszach, a nie tylko w komentarzach, jak to było pierwotnie.

Google, znane z tego, że potrafi ograniczyć aktualizację niemal do wyłącznie kwestii wizualnych, tym razem dodało potrzebne ułatwienia, na które użytkownicy czekali latami. Rychło w czas chciałoby się rzec. Ale ważne, że w ogóle!