Korzystacie z Gemini – sztucznej inteligencji Google? Już niedługo rozpoczęcie czatu z AI będzie proste jak wpisanie adresu strony internetowej.
Co słychać u Bliźniąt?
Google nie chce przypatrywać się rewolucji AI z boku. Ba, gigant z pewnością chciałby być na czele firm kojarzonych ze sztuczną inteligencją. Obecnie popularność silnika Gemini (dawniej Bard) ustępuje jedynie ChatGPT i ma sporą przewagę nad Copilotem Microsoftu.
Co jednak może zrobić Google, aby zostać liderem? Z pewnością firmie może pomóc wysokie tempo prac nad kolejnymi iteracjami Gemini. Intuicja mi jednak podpowiada, że duże znaczenie może mieć w tej kwestii także łatwy dostęp do narzędzi związanych z danym SI. Microsoft posunął się nawet do tego, że zaproponował nowy układ klawiatury w laptopach, aby użytkownika od użycia Copilota dzieliło wyłącznie jedno kliknięcie.
Co zatem należy do Google i jest popularne na całym świecie? Przeglądarka Chrome. Dlatego pomysł giganta na integrację z Gemini oznacza zmiany w tym kluczowym programie. Nie będzie jednak żadnych nowych guzików ani domyślnych stron internetowych. Zamiast tego do szybkiego kontaktu z AI posłuży nam pasek adresu.
Google Gemini w Chrome
Obecnie, aby skorzystać z czatbota Google, musicie wpisać w przeglądarkę adres gemini.google.com i następnie wysłać zapytanie na nowo otwartej karcie. Chrome Canary w ostatniej wersji skraca ten proces do jednego prostego ruchu: wpisania w pasku adresu „@gemini”, a następnie treści zapytania.
Jeżeli sami chcecie sprawdzić jak to działa:
- Otwórzcie Chrome Canary w wersji v125.0.6421.0;
- wpiszcie Chrome://flags w pasku adresu;
- znajdźcie flagi „Expansion pack for the Site search starter pack” oraz „IPH message for the Site search starter pack”;
- włączcie je;
- uruchomcie ponownie przeglądarkę.
Możliwe jest również korzystanie ze skrótu @gemini w Chrome v 123.0.612.123 włączając pierwszą z wymienionych wyżej flag.
Czy taka drobna zmiana wpłynie pozytywnie na popularność silnika AI Google? Wszystko zależy od osób, które korzystają z niego na co dzień. Jeżeli przekonają oni innych, że uruchomienie Gemini jest proste jak drut i nie trzeba się nigdzie dodatkowo rejestrować, kto wie, czy za chwilę rozwiązanie Giganta z Mountain View nie przebije popularnością ChatGPT.