Bez obaw, nie czeka nas apokalipsa, która popsuje cały internet, aczkolwiek problem jest jak najbardziej warty odnotowania. Co ciekawe, pojawi się on wraz z aktualizacją Google Chrome i Firefoksa do wersji 100.
Trzy cyfry to już za dużo
Szybki cykl wydawniczy, a także podnoszenie wersji aplikacji o cyfrę 1 przy prawie każdej drobniejszej aktualizacji, sprawiło, że wiele popularnych przeglądarek internetowych w dość krótkim czasie osiągnęło wysoki numerek. Przykładowo aktualna wersja Google Chrome oznaczona jest liczbą 98, podobnie jak Microsoft Edge. Z kolei Firefox ma obecnie numerek 97.
Mogłoby się wydawać, że numer wersji przeglądarki internetowej nie ma większego znaczenia, że to tylko informacja m.in. dla użytkowników, aby mogli w łatwy sposób sprawdzić, czy posiadają zaktualizowaną aplikację. Cóż, tak jednak nie jest. Numer jest brany pod uwagę także przez strony internetowe i to właśnie to może okazać się problemem, gdy twórcy przeglądarek wydadzą wersje oznaczone liczbą 100.
Okazuje się, że część stron internetowych nie jest gotowa do odczytania trzycyfrowych ciągów zawartych w identyfikatorze użytkownika (user agent). Niestety, w najbardziej skrajnych przypadkach może to oznaczać brak możliwości przeglądania konkretnej strony.
Problem wystąpi już niebawem
Jak już wcześniej wspomniałem, twórcy wielu przeglądarek internetowych stosują szybki cykl wydawniczy. W związku z tym, Google Chrome i Microsoft Edge 100 pojawią się już w marcu. Z kolei Firefox 100 ma zostać wydany w maju. Nie mamy więc zbyt dużo czasu.
Z przeprowadzonych przez Mozillę testów wynika, że ucierpieć może niewielka liczba stron internetowych, ale należy mieć na uwadze, że problemy występują na niektórych popularnych witrynach – m.in. HBO Go, Bethesda i Yahoo. Co więcej, użytkownicy mogą zobaczyć komunikaty o nieobsługiwanej przeglądarce, niepoprawne renderowanie strony, błąd 403 i wiele więcej.
Za pewne pocieszenie można uznać fakt, że twórcy Chrome’a czy Firefoksa już od dłuższego czasu zdają sobie sprawę z możliwych awarii. Sprawdzane jest działanie stron, a ewentualne awarie są zgłaszane.
Ponadto deweloperzy mogą sami przeprowadzać testy. W Google Chrome, Microsoft Edge czy Firefoksie możliwe jest aktywowanie flagi, aby przeglądarki już teraz przedstawiały się jako wersje 100. Dodatkowo Mozilla obiecuje, że w razie poważniejszych awarii zamrozi główną wersję Firefoksa na liczbie 99. Z kolei Google ma wykorzystać specjalną flagę, aby Chrome przedstawiał się jako wersja 99 do momentu usunięcia błedów.