Email nigdy nie był przeznaczony do tego, żeby wysyłać ogromne pliki w postaci załączników. Jednak ten standard komunikacji jest używany od dziesięcioleci, więc konieczne są zmiany w wielu aspektach jego działania. Google rozszerza więc nieco możliwości swojej poczty Gmail – jej użytkownicy będą mogli otwierać załączniki ważące do 50 MB.
Jest kilka zastrzeżeń co to tej zmiany. Po pierwsze, chodzi tylko o pocztę Gmail. Inne systemy pocztowe mogą mieć podobną, albo zdecydowanie większą tolerancję na megabajty w załącznikach.
Po drugie, zwiększenie limitu dotyczy jedynie poczty przychodzącej. Gmail wciąż ma twarde ograniczenie, jeśli chodzi o maksymalną liczbę megabajtów w załączniku – i jest to niezmiennie 25 MB (i chodzi o wagę załączników w sumie, więc przykładowo nie wyślemy dwóch załączników po 25 MB, a jedynie 5 plików po 5 MB).
Oznacza to, że od nikogo posługującego się pocztą Gmail nadal nie otrzymamy w mailu nic większego od 25 MB, ale od innego dostawcy poczty – już tak, i mogą to być pliki zajmujące w sumie 50 MB.
Google na blogu zachęca, żeby do przesyłania większych plików używać Dysku Google, który pozwala na przesyłanie plików (które nie są dokumentami) nawet do 5 terabajtów.
Zmiana wprowadzona przez firmę jest lekkim ukłonem w stronę tych, którzy otrzymują ponadgabarytowe załączniki z kont pocztowych spoza Gmaila, takie jak masywne prezentacje w PowerPointcie lub cięzkie pliki Photoshopa. Nowa funkcjonalność powinna dotrzeć do wszystkich użytkowników Gmaila w ciągu kilku dni.
Ogólnie rzecz biorąc – lepiej w ogóle ograniczyć wysyłanie dużych załączników przez Gmaila, ponieważ jego zdolność do przechowywania plików nie jest już nieskończona. Miejsce na dane jest ograniczone, a wysyłanie i odbieranie wielu większych załączników może wyczerpać je dość szybko.
źródło: Google dzięki AndroidPolice, TheTechPortal