General Motors, podobnie jak wiele innych firm motoryzacyjnych, przyszłość widzi w zelektryfikowanych samochodach autonomicznych. W związku z tym, firma wyda 2,2 mld dolarów na modernizację fabryki.
Cruise Origin – pojazd bez miejsca dla kierowcy
Cruise, startup należący do General Motors, skupia się na rozwoju technologii dla samochodów autonomicznych. Ma on na koncie już szereg sukcesów i prowadzi testy na publicznych drogach w większych miastach. Firma chwali się, że pojazdy wchodzące w skład floty wykonują m.in. około 1400 skrętów w lewo każdego dnia na ulicach San Francisco. Wybierane są głównie bardziej złożone skrzyżowania i miejsca ze słabą widoczną. Celem jest opracowanie rozwiązań, które poradzą sobie w trudniejszych warunkach, gdy przykładowo trzeba ustąpić pierwszeństwa i uważać na pieszych.
Zespół pracujący w Cruise nie chce ograniczać się wyłącznie do testów funkcji autonomicznych. W zeszłym tygodniu przedstawiony został pojazd Origin, zbudowany przez GM i wyposażony w technologię opracowaną przez Cruise. W przyszłości ma on trafić do produkcji i w założeniach stać się jednym z tych samochodów, które odmienią transport w miastach.
Cruise Origin to niewielki bus wyposażony w silnik elektryczny, w którym zmieści się do 6 osób. Nie posiada on kierownicy czy pedałów – prowadzeniem zajmuje się wyłącznie komputer. Użytkownik musi tylko zamówić przejazd i wskazać punkt docelowy. Wszystko to z poziomu mobilnej aplikacji.
Tak, użytkownik to idealne określenie dla osoby podróżującej Cruise Origin. Pojazdu nie będzie można kupić na własność. Ma on być współdzielony w ramach usługi przewozu osób. Firma podaje, że dzięki temu przeciętne gospodarstwo domowe w San Francisco zaoszczędzi około 5 tys. dolarów rocznie.
General Motors inwestuje w fabrykę
Nie poznaliśmy jeszcze wielu szczegółowych związanych z Origin. Nie wiemy, kiedy rozpocznie się jego produkcja, a także jaki zasięg będą oferować wbudowane akumulatory. Nie jest to jednak wyłącznie pojazd koncepcyjny – jak już wspomniałem, w przyszłości ma on trafić do produkcji.
GM ogłosił, że zamierza wydać 2,2 mld dolarów w modernizację fabryki Detroit-Hamtramck. Zostanie ona przystosowana do produkcji pojazdów elektrycznych i autonomicznych. Producent planuje wydać 20 modeli elektrycznych do 2023 roku. Pierwszym będzie elektryczny pick-up w 2021 roku. Wkrótce później ma ruszyć produkcja w pełni autonomicznego Cruise Origin.
Nie jest to pierwsza inwestycja ogłoszona przez GM w ciągu ostatnich miesięcy. Firma pod koniec minionego roku poinformowała, że wspólnie z LG Chem zakłada spółkę joint venture w celu masowej produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Obie firmy planują wydawać 2,3 mld dolarów w budowę nowego zakładu w Ohio, który będzie dostarczał akumulatory do samochodów produkowanych w fabryce Detroit-Hamtramck.
Polecamy również:
Naukowcy z MIT wykorzystają sztuczną inteligencję, aby poprawić nawigację GPS