Google od dłuższego czasu stara się wyświetlać najważniejsze informacje po wpisaniu w wyszukiwarce szukanej frazy – dzięki temu użytkownicy często nie muszą nawet wchodzić na żadną konkretną stronę, bowiem od razu otrzymują sporą dawkę informacji. Nie wszystkim się to jednak podoba – Genius oskarżył giganta o kopiowanie tekstów piosenek z jego bazy do wyników wyszukiwania bez pozwolenia.
Przeciętny użytkownik internetu raczej nie wie, jakimi prawami rządzi się internet, jeśli chodzi o jego komercyjną stronę (no, może świadomością, że wszędzie są reklamy) – dla niego najważniejsze jest uzyskanie odpowiedzi na wpisaną w wyszukiwarkę frazę w możliwie jak najkrótszym czasie. Z tego punktu widzenia fakt, że Google wyświetla masę informacji na swojej stronie obok wyników wyszukiwania, jest jak najbardziej korzystny.
Badania pokazały, że mnóstwo osób nie wchodzi na żadną stronę, ponieważ wyświetlone przez Google informacje są dla nich w zupełności wystarczające i w danym momencie nie mają potrzeby uzyskiwania kolejnych (bo na przykład interesuje ich tylko, kim jest dana osoba lub ile ma lat bądź gdzie ma główną siedzibę jakaś firma). Sami z pewnością także niejednokrotnie tak zrobiliście.
Niestety, przez takie praktyki tracą internetowi wydawcy, dla których każde wejście na stronę jest na wagę złota (i nie chodzi tu nawet o same reklamy, ale także liczbę odsłon witryny i pozycję serwisu).
Jak informuje The Wall Street Journal, Genius Media Group Inc. obwinia Google o znaczące zmniejszenie ruchu na stronie, ponieważ gigant z Mountain View bez stosownych uprawnień co najmniej od 2017 roku kopiuje teksty piosenek z bazy Geniusa do wyników wyszukiwania. Przez to/dzięki temu użytkownicy od razu mają przed oczami cały tekst utworu i nie muszą przechodzić na stronę, z której pochodzi.
Co ciekawe, Genius twierdzi, iż ma niezbity dowód na to, że Google kopiuje teksty piosenek z jego bazy do wyników wyszukiwania. Serwis od 2016 roku formatuje bowiem teksty utworów w taki sposób, że niektóre apostrofy są proste, a inne lekko pochylone – jeśli przekształcić je w kropki i kreski z alfabetu Morse’a, za każdym razem utworzą one wyrażenie „Red Handed”, co można przetłumaczyć jako „złapany na gorącym uczynku”.
Genius podaje, że znalazł około 100 przypadków, kiedy Google skopiowało tekst piosenki z jego strony do wyników wyszukiwania. Co więcej, od 2017 roku kilkukrotnie poinformowano o tym giganta z Mountain View i wezwano do zaprzestania tych praktyk.
Google natomiast oświadczyło, że teksty piosenek są licencjonowane od partnerów (jednym z nich jest LyricFind z Kanady) i nie są tworzone przez sam koncern. Na skutek oskarżeń Geniusa zdecydowano się przyjrzeć sprawie i zerwać umowy z podmiotami, które „nie przestrzegają dobrych praktyk”.
Źródło: The Wall Street Journal, Google