Składane smartfony weszły już pod strzechy, zatem przyszedł czas, żeby teraz zrobił to podekranowy aparat. Według najnowszych doniesień, nadchodzący Samsung Galaxy Z Fold 3 może mieć najlepszy aparat pod ekranem na rynku. Wciąż jednak nie będzie on idealnym rozwiązaniem.
Podekranowy aparat to wciąż nowinka, która czeka na upowszechnienie
Aktualnie na rynku dostępny jest tylko jeden smartfon z ukrytym pod taflą wyświetlacza aparatem do selfie i rozmów wideo – mowa oczywiście o ZTE Axon 20 5G. Palma pierwszeństwa często okupiona jest jednak wieloma kompromisami i tak też jest w przypadku tego modelu. Pierwsze testy pokazały bowiem, że rozwiązaniu temu daleko do ideału.
Zapowiada się jednak na to, że podekranowy aparat pojawi się w wielu nowych smartfonach, które zadebiutują w tym roku. Co prawda na tę chwilę oficjalnie potwierdziło to jedynie ZTE, które zastosuje to rozwiązanie w modelu ZTE Axon 30, ale podobne ma się znaleźć także w Galaxy Z Fold 3 oraz urządzeniach innych marek, w tym Xiaomi, Oppo i Vivo.
Aparat pod ekranem w Galaxy Z Fold 3 będzie lepszy niż w innych smartfonach
Chociaż początkowo wydawało się to nieprawdopodobne, to już od dłuższego czasu mówi się, że nowy składany smartfon marki Samsung zostanie wyposażony w podekranowy aparat. To odważne posunięcie, patrząc przez pryzmat tego, na jak bardzo wczesnym etapie jest ta technologia. A osoby, które kupują sprzęt za prawie 10 tysięcy złotych, mają prawo oczekiwać tego, co najlepsze, a nie tylko innowacyjne (kosztem odpowiedniej jakości).
Są jednak dobre wieści. Według nieoficjalnych doniesień, podekranowy aparat w Galaxy Z Fold 3 może być najlepszy na rynku, a przynajmniej tak dają do zrozumienia informacje, udostępnione przez dobrze poinformowanego leakstera, Ice universe.
I chociaż, jak widać na udostępnionym przez Ice universe schemacie, obszar, pod którym znajdzie się aparat, będzie przypominał mozaikę, to podobno zastosowane przez Samsunga rozwiązanie ma zapewnić nawet o 40% lepszą przepuszczalność – dzięki temu efekty jego pracy mają być podobne do generowanych przez „klasyczne” aparaty.
Aparat pod ekranem w Galaxy Z Fold 3 może zatem być naprawdę dobry, aczkolwiek ostateczny werdykt będzie można wydać dopiero wtedy, gdy smartfon trafi do naszych rąk (a liczymy, że tak się stanie). Przy okazji warto przypomnieć, że nowy składany smartfon marki Samsung ma też obsługiwać również rysik S Pen oraz mieć certyfikat pyło- i wodoszczelności – ani jednego, ani drugiego nie oferuje Galaxy Z Fold 2.