Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge zaraz po oficjalnej premierze pojawiły się na wszystkich regionalnych stronach Samsunga. Jednak na niektórych z nich można zauważyć ciekawą rzecz – brak logo producenta na przednim panelu (lub na obu). Takich przypadków jest kilka.
Chodzi konkretnie o rodzimą Koreę Południową, Japonię oraz Chiny. Na wszystkich renderach widać pustą przestrzeń pomiędzy głośnikiem do rozmów a początkiem wyświetlacza – „normalnie” znajduje się tam nazwa producenta. Co ciekawe, nie usunięto jej z panelu tylnego. Ale tylko w dwóch przypadkach.
Jeszcze ciekawiej sytuacja wygląda w samej Japonii. Otóż na stronie widnieje jedynie Galaxy S7 Edge – wygląda to tak, jakby Samsung nie zamierzał wprowadzać tam „płaskiego” Galaxy S7. To jednak nie koniec ciekawostek.
Tamtejsze warianty Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge również pozbawiono logo producenta zarówno z przodu, jak i z tyłu. Jego miejsce zajęły nazwy poszczególnych operatorów – docomo, au oraz softBank. Poniżej obiektywu aparatu głównego umieszczono również wyraz Galaxy.
Jak się okazuje, logo nie musi być „naturalną” częścią smartfona i śmiało można je usunąć z obudowy. Jak Wy zapatrujecie się na tę kwestię? Uważacie, że nazwa producenta szpeci czy zupełnie przeciwnie, dopełnia cały design urządzenia?
Źródło: Samsung Korea Południowa, Samsung Japonia, Samsung Chiny przez Android Authority