Samsung znany jest z tego, że na rynek wprowadza kilka wersji swoich produktów. Żeby nie szukać daleko – taka sytuacja miała miejsce choćby w przypadku Galaxy Note 4, który dostępny jest z procesorem Exynos 5433 lub Snapdragon 805. Okazuje się, że w najnowszych flagowcach koreański koncern również zastosował różne komponenty – w tym wypadku jednak w grę wchodzą różne matryce aparatów: część sprzedawana jest z Sony IMX240, pozostałe – samsungowym ISOCELL.
O ile w przypadku Galaxy Note 4 zastosowanie różnych sensorów było argumentowane właśnie różnymi jednostkami centralnymi, tak w Galaxy S6 mamy przecież tylko jeden procesor – Exynos 7420. To zdecydowanie jest niezrozumiała sytuacja, której chyba nikt się nie spodziewał. Sprawa wyszła na jaw dzięki użytkownikom forum XDA.
Zapytacie na pewno, która wersja S6 robi lepsze zdjęcia. Po odpowiedź zajrzyjcie do poniższych zdjęć porównawczych opublikowanych przez portal SamMobile. Wszystkie znajdziecie pod tym adresem.
Jeden z użytkowników forum XDA, pulautikus, dorzucił też cegiełkę od siebie:
Jeśli jesteście w posiadaniu Galaxy S6 lub Galaxy S6 Edge możecie sami sprawdzić, jaki aparat posiadacie. Wystarczy wpisać kod *#34971539# na klawiaturze numerycznej swojego telefonu, zatwierdzić „zieloną słuchawką” i z menu wybrać ISP Ver.
Dobra wiadomość dla mnie jest taka, że w testowym Galaxy S6 mam aparat od Samsunga, a w Galaxy S6 Edge – od Sony. Możecie się zatem spodziewać na dniach materiału porównawczego, przygotowanego przez mojego znajomego fotografa.