Od wielu długich lat Samsung wprowadza na rynek dwie wersje swoich flagowców, różniące się od siebie procesorami. W Stanach można kupić modele z jednostkami Qualcomm Snapdragon, a w Europie, w tym w Polsce, z autorskim Exynosem. Twórca kanału PhoneBuff na YouTube sprawdził, który Galaxy S10 jest szybszy – ze Snapdragonem 855 czy z Exynosem 9820. Jak obstawiacie?
Zacznijmy od kilku słów wyjaśnień. Różnice pomiędzy tymi modelami, choć sprowadzają się wyłącznie do procesorów, w rzeczywistości przekładają się nie tylko na ich wydajność (o czym niżej), ale mogą mieć również wpływ na czas działania na jednym ładowaniu oraz na delikatne różnice w jakości zdjęć ze względu na nieco inny proces postprodukcji. Oczywiście różnią się też samym GPU. Aktualnie jednak skupmy się na szybkości.
Na poniższym wideo możecie zobaczyć porównanie szybkości otwierania kolejno poszczególnych aplikacji na obu telefonach jednocześnie. Pod uwagę brane są dwie pętle – pierwsza, podczas której sprawdzana jest szybkość pełnego uruchamiania programów, aplikacji i gier, druga natomiast pozwala zobaczyć jak szybko oba telefony umożliwiają przełączanie się między aplikacjami.
Zostawiam Was z tym materiałem (szanując Wasz czas – właściwa część zaczyna się od 1:50):
Jakie wnioski? Cóż, łatwo zauważyć, że to Galaxy S10 ze Snapdragonem 855 okazał się szybszy od Galaxy S10 z Exynosem 9820. Nie są to jednak różnice przesadnie duże. I, co ważne, podczas codziennego użytkowania nie powinny mieć żadnego znaczenia – prawdopodobnie nawet nie odczujecie tego, że jakaś aplikacja będzie się wczytywała kilka sekund szybciej lub wolniej.
Potraktujcie ten wpis w ramach ciekawostki. Często bowiem pytajcie czy dużo tracimy mając w Polsce Samsungi z Exynosem. Mam nadzieję, że kiedyś wpadnie w moje ręce egzemplarz któregoś z flagowców koreańskiego koncernu ze Snapdragonem, żeby móc zrobić pełne testy (szybkości, długości czasu pracy i aparatów) i porównać z wersją z Exynosem. Tymczasem nie pozostaje nam nic innego jak opieranie się na dobrych źródłach zewnętrznych…
Na koniec oczywiście nie może obyć się bez oczywistego pytania: jesteście jakkolwiek zaskoczeni tymi wynikami? A może spodziewaliście się innych?
źródło: PhoneBuff