AMD FSR 2.0 to najnowsza technologia Czerwonych. Jest to już druga wersja zaprezentowanej i udostępnionej w ubiegłym roku techniki FidelityFX Super Resolution 1.0, która wprowadza wiele nowości. Przede wszystkim ma zapewniać zdecydowanie lepszą jakość wyświetlanego obrazu. Zmian jest o wiele więcej i zdecydowanie warto się im bliżej przyjrzeć.
AMD FSR 2.0 – lepsza jakość i wydajność w grach
Najnowsza wersja techniki nieco różni się od poprzedniej. Przede wszystkim, zamiast przestrzennego upscalingu, producent zaimplementował tu algorytmy czasowego upscalingu. Tego typu algorytm nie wymaga uczenia maszynowego, które jest dodatkowo wspierane przez specjalny sprzęt.
W wielkim skrócie, nowa wersja FidelityFX Super Resolution łączy trzy warstwy zawierające informacje o głębi i kolorach renderowanej sceny, a także o wektorach ruchu, następnie czerpie dane z wcześniej wyświetlonych klatek i wypełnia brakujące pola. Według zapewnień producenta, technika ma zapewnić bliską, a nawet lepszą jakość wyświetlanego obrazu niż natywna. Różnica pomiędzy pierwszą, a najnowszą wersją FSR ma być znacząca.
Nowa technologia wiążę się z kolejnymi, jeszcze wyższymi wymaganiami. Przede wszystkim do grania w rozdzielczości Full HD producent zaleca co najmniej kartę graficzną RX 590, a w przypadku GeForce – GTX 1070. W rozdziałce 1440p – karty RX Vega, RX 5600 lub RX 6600 i odpowiednio GeForce GTX 1080, RTX 2060 lub RTX 3060, natomiast do gry w 4K – RX 5700, RX 6700 XT lub GeForce RTX 2070, 3070.
Są to optymalne karty dla FSR 2.0, a w przypadku starszych układów wydajność upscalingu ma być zauważalnie niższa. Co więcej, do obsługi najnowszego FidelityFX Super Resolution wymagana będzie obsługa API DirectX 12, natomiast w niedalekiej przyszłości na rynek będą trafiać gry oparte na API Vulkan z obsługą techniki Czerwonych.
Najbardziej zauważalną zmianą w nowej wersji FSR będą dostępne dla użytkownika gotowe tryby. Dotychczas w FSR 1.0 mieliśmy do dyspozycji cztery presety – ultra wydajność, wydajność, balans oraz jakość. W 2.0 preset ultra jakość został całkowicie usunięty a do użytku będą trzy tryby – jakość, balans i wydajność. Poniżej zamieszczam tabelę ze szczegółami.
Tryb FSR 2.0 | Mnożnik skalowania | Rozdzielczość upscalowana (piksele) | Rozdzielczość wyświetlana (piksele) |
Jakość | 1,5x (67% rozdzielczości) | 1280 x 720 1706 x 960 2560 x 1440 | 1920 x 1080 2560 x 1440 3840 x 2160 |
Balans | 1,7x (59% rozdzielczości) | 1129 x 635 1506 x 847 2259 x 1270 | 1920 x 1080 2560 x 1440 3840 x 2160 |
Wydajność | 2,0x (50% rozdzielczości) | 960 x 540 1280 x 720 1920 x 1080 | 1920 x 1080 2560 x 1440 3840 x 2160 |
Jak widać na załączonych powyżej, porównawczych zrzutach ekranu, jakość obrazu niezależnie od trybu jest naprawdę zaskakująca. Te były wykonywane w grze Deathloop w rozdzielczości 4K – to z tego względu pomiędzy natywnym 4K a trybem FSR 2.0 wydajność nie widać tak dużych różnic. Szkoda, że producent nie porównał nowej wersji technologii do poprzedniej, a także nie ujawnił, jaki procent wydajności zyskamy aktywując narzędzie.
Niemniej jednak, gdy technika trafi do pierwszych gier, z pewnością będziemy mogli zrobić porównanie. Co najciekawsze, FSR 2.0 będzie dostępna także na konsolach Microsoft Xbox Series S i Xbox Series X, dzięki czemu konsolowi gracze również skorzystają z możliwości uzyskania dodatkowych klatek na sekundę, bez większej straty na jakości obrazu.
Nowa technologia powinna trafiać do pierwszych gier – początkowo komputerowych, jeszcze w bieżącym kwartale 2022 roku.