Rynek tabletów się rozwija, a producenci prześcigają się na komponenty użyte przy ich produkcji: przekątną i rozdzielczość ekranu, ilość rdzeni, rozdzielczość aparatu, itp. Kończący się powoli bieżący rok przepełniony był high-endowymi propozycjami działającymi dzięki czterordzeniowej Tegrze 3 i budżetowymi dwurdzeniówkami. Przyszły rok z kolei powinien przynieść nam wiele premier czterordzeniowych tabletów z niższej półki. Przykładem takiego modelu jest FreeLander PD80 Vogue.
Urządzenie wycenione na 270 dolarów, pracuje pod kontrolą czterordzeniowej jednostki Samsung Exynos 4412 (znanej między innymi z Samsunga Galaxy Note 10.1), na jego pokładzie znajdziemy 2GB RAM, 9,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli oraz Androida 4.0 (szkoda, że nie 4.1…). Tablet został wyposażony w 16GB pamięci wewnętrznej, aparat 5 Mpix, kamerkę, Bluetooth, WiFi, akumulator o pojemności 6000 mAh, slot kart microSD, wyjście miniHDMI oraz port microUSB z obsługą zewnętrznych modemów 3G.
FreeLander PD80 Vogue to typowa ciekawostka, która zapewne nigdy nie trafi do sprzedaży w Polsce. Pokazuje jednak kierunek rozwoju budżetowych tabletów… Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że sporo ciekawszą propozycją od wyżej wymienionego modelu jest Kiano Pro 10 Quad, który ma trafić do sprzedaży w Polsce jeszcze w tym roku. Sprzęt będzie oferował akumulator 8000 mAh i Androida 4.1, a jego cena, na razie, nie została ujawniona.
Osobom zainteresowanym 10,1-calowymi tabletami z czterema rdzeniami warto przypomnieć, że również w grudniu na półki sklepowe w naszym kraju ma trafić Shiru Shogun 10 Power za 999 złotych.
Dzięki Igor za podesłane info! ;)