Foxconn rozważa rozwój swojej działalności w USA

Foxconn, tajwański producent elektroniki, który dostarcza części do iPhone’ów i innych produktów Apple, zamierza zainwestować fundusze w rozwój Stanach Zjednoczonych. Tak wynika z informacji opublikowanych przez The Wall Street Journal.

„Możemy potwierdzić, że jesteśmy w trakcie wstępnych rozmów dotyczących potencjalnej inwestycji, które stanowią rozszerzenie bieżącej działalności w USA” – powiedział przedstawiciel Foxconna.

Choć dla tajwańskiej firmy Apple jest jej największym klientem, to inwestuje ona również w inne sektory technologiczne, takie jak robotyka, opieka zdrowotna czy handel elektroniczny. Foxconn nie określił, w jakich dziedzinach chciałby się rozwinąć w Stanach. Czy miałoby to być zbudowanie tam pierwszej „poważnej” fabryki tego producenta?

W zeszłym miesiącu Nikkei Asian Review poinformował, że Apple poprosiło Foxconna i inne firmy dostarczające części o zbadanie możliwości przeniesienia ich produkcji do Stanów Zjednoczonych.

W tym samym czasie, Masayoshi Son, prezes japońskiego Softbanku, do którego należy telefonia komórkowa Sprint, ogłosił, że jego firma zainwestuje 50 miliardów dolarów w USA i stworzy tam 50000 nowych miejsc pracy. WSJ zauważa, że Son jest długoletnim przyjacielem Terry’ego Gou, przewodniczącego rady Foxconnu. Już wcześniej współpracowali przy podobnych inwestycjach. Czyżby miało to świadczyć o tym, że rzeczywiście coś jest na rzeczy, i Apple zamierza przerzucić część produkcji iPhone’ów do Stanów?

 

źródło: cnet