Foteli dla graczy jest na rynku bez liku. Czym więc wyróżnia się ten zaprezentowany przez Arcadeo Gaming podczas targów CES 2020? Potrafi przekształcać wydarzenia z ekranu na wibracje.
Arcadeo Gaming nazywa swój produkt inteligentnym fotelem. To z powodu zestawu funkcji, które mają sprawić, że każdy seans filmowy i sesja gry ma być dla nas niepowtarzalnym przeżyciem. Fotel potrafi łączyć się z komputerami PC, konsolami, telewizorami, a nawet zestawami VR za pośrednictwem USB-C. Ma 10 aktywnych stref, które przekształcają zdarzenia ekranowe, takie jak strzelanie i wybuchy, w wibracje.
Haptyczne silniki wibracyjne wbudowane w oparcie i siedzisko są napędzane 16-rdzeniowym procesorem, który inteligentnie odczytuje dźwięk za pomocą systemu „SmartSense” Arcadeo, a nie polega na danych generowanych przez źródło. Oznacza to, że będzie działać z dowolną grą, filmem lub programem telewizyjnym bez konieczności dodawania specjalnego kodu w celu zapewnienia kompatybilności.
Arcadeo ma również aplikację, która pozwoli użytkownikom dostosować wibracje do własnych preferencji. Każdy silnik (cztery z tyłu, sześć na siedzeniu) ma regulowane ustawienia siły i częstotliwości, aby zapewnić najwyższą kontrolę nad strefami, na które wpływ mają dźwięki.
Jeśli wolimy poczuć wyłącznie wibracje oparcia, te związane z siedziskim możemy swobodnie odłączyć. Chcąc poczuć tylko eksplozje, a nie każdy wystrzał, łatwo dostosujemy czułość. Aplikacja umożliwia także sterowanie oświetleniem LED znajdującym się na oparciu i siedzisku fotela.
Fotel Arcadeo nie jest pierwszym, który oferuje tego typu doznania. Jesienią ubiegłego roku Acer zaprezentował rozbudowaną stację gamerską Predator Thronos Air, również z funkcją masażu, ale o znacznie bardziej rozbudowanych możliwościach. Jednak jego cena była zaporowa – 14 000 dolarów. Cena sprzętu biurowego od Arcadeo będzie znacznie niższa – około 800 dolarów. To wciąż dość dużo, jednak nie zrujnuje budżetu średnio zaawansowanego gamera.
źródło: arcadeo.com przez TechSpot