Elektryczna rewolucja, która właśnie rozpoczyna się na naszych oczach, to nie tylko koniec spalinowych silników w domowych garażach. Zmiany dotkną również firmy i całe ich floty samochodów. Ford zdecydował się pomóc swoim klientom.
Konieczna będzie zmiana przyzwyczajeń
Należy mieć na uwadze, że przesiadając się na auto elektryczne musimy zmienić wiele nawyków. Przede wszystkim trzeba zapomnieć o tankowaniu na stacjach paliwowych i przyzwyczaić się do sięgania po wtyczkę. Zależnie od możliwości, jak i sytuacji, ładowanie będzie odbywać się w domu lub na publicznych ładowarkach.
W przypadku jednego samochodu w domu raczej nie będzie to ogromnym wyzwaniem, szczególnie przy wygodnym dostępie do domowej ładowarki. Znacznie więcej będą musiały zmienić firmy, które wykorzystują duże floty. Warto tutaj zauważyć, że wiele z nich nie jest obecnie dostosowanych do nadchodzącej rewolucji.
Ford, dostarczający zarówno samochody osobowe, jak i dostawcze do flot, zdaje sobie sprawę, że będzie musiał przekonać swoich klientów do nowej, elektrycznej oferty. Nie chodzi wyłącznie o sprzedanie pojazdu, ale także zapewnienie rozwiązań, które pozwolą z niego korzystać w akceptowalnie komfortowy sposób.
Trzeba tutaj zaznaczyć, że będzie to naprawdę spore przedsięwzięcie. Amerykanie szacują, że w ciągu dekady sprzedadzą ponad 300 tysięcy pojazdów elektrycznych firmom i agencjom rządowym. W celu ułatwienia przejścia zostanie uruchomiony specjalny program Ford Pro Charging.
Pomoc w drodze w kierunku elektromobilności
Projekt Ford Pro Charging ma zapewnić zainteresowanym klientom dostęp do niezbędnego oprogramowania, a także sprzęt wspomagający ładowanie ich pojazdów elektrycznych.
Firmy będą mogły otrzymać m.in. narzędzia, które ułatwią śledzenie lokalizacji, stanu ładowania lub stanu samochodów. Dzięki temu, ustalenie jak najbardziej optymalnych godzin i momentów uzupełniania energii w akumulatorach będzie odczuwalnie prostsze. W założeniach ma to jeszcze wyeliminować niepożądane scenariusze, jak chociażby brak energii w akumulatorach w najmniej odpowiednim momencie.
Co ciekawe, program Ford Pro Charging ma ułatwić ładowanie w domu. Niektórzy pracownicy zabierają bowiem auta firmowe do własnych garaży. Dzięki inicjatywie amerykańskiego przedsiębiorstwa, pracodawca otrzyma możliwość podglądu i zwrotu kosztów poniesionych podczas ładowania z domowego gniazdka. Dodatkowo Ford obiecuje pomóc w ewentualnej instalacji ładowarek w garażach.
Oczywiście Ford zaoferuje swoją pomoc także podczas montażu ładowarek w firmach. Firma obiecuje zainstalować odpowiednie porty ładowania AC lub DC, w zależności od potrzeb klienta.
Inicjatywa nie wyeliminuje wszystkich problemów, które związane są z elektromobilnością, ale powinna sprawić, że cały proces przejścia będzie odczuwalnie łagodniejszy. Miejmy więc nadzieję, że podobne projekty zostaną uruchomione przez pozostałych producentów samochodów.