Jak może wyglądać przyszłość klasycznych samochodów? Niewykluczone, że odpowiedzią na to pytanie jest Ford F-100 Eluminator, który łączy w sobie stare z nowym. Jak wygląda takie połączenie?
Nowa technologia w klasycznym pickupie
Z perspektywy europejskie motoryzacji, szczególnie tej współczesnej, w latach 70. w amerykańskich samochodach montowano naprawdę ogromnie silniki, zazwyczaj V8-ki, chociaż zdarzały się też jednostki 6-cylindrowe. Większość tych silników miało imponującą pojemność – 4-5 litrów było czymś normalnym, skierowanym do zwykłego użytkownika, natomiast osoby poszukujące bardziej sportowych wrażeń mogły wybierać spośród jednostek ponad 7-litrowych.
W powyższy schemat wpisuje się również pickup, na którym bazuje opisywany Ford F-100 Eluminator, ale zamiast jednego, wielkiego silnika, otrzymujemy dwie jednostki elektryczne. Tak, dobrze czytacie. Koncepcyjny model to zelektryfikowana wersja samochodu z 1978 roku, w którym kilkadziesiąt lat temu pracowało typowo amerykańskie serce.
Muszę tutaj przyznać, że naprawdę lubię takie projekty – klasyczny samochód w nowym wydaniu, znacząco zmodernizowany „pod maską”, ale zachowujący większość wizualnych cech swojego protoplasty. Nie mogłem więc obojętnie przejść obok modelu Ford F-100 Eluminator. Tym bardziej, że jest całkiem uroczy.
Mocy raczej nie powinno zabraknąć
Owszem, w latach 70. prawie każde auto z USA miało silnik o wielkiej pojemności, ale nie oferowało imponującej liczby koni mechanicznych. Zupełnie inaczej jest obecnie, zarówno w przypadku wysilonych jednostek spalinowych, jak i tych elektrycznych – często spotkamy się z silnikami mającymi ponad 200, 300 czy nawet 400 KM.
Koncepcyjny Ford F-100 Eluminator nie jest wyjątkiem od powyższej reguły. Otrzymał on dwa silniki elektryczne, wyciągnięte z Mustanga Mach-E, które łącznie generują nieznacznie ponad 480 KM. Trzeba przyznać, że to imponujący wynik. Niestety, nie poznaliśmy danych dotyczących faktycznych osiągów czy zasięgu.
Nie powinno dziwić, że pickup Ford F-100 Eluminator przeszedł również szereg innych modyfikacji – zmieniono także zawieszenie czy układ kierowniczy. Ponadto w środku znalazła się znacząco przebudowana deska rozdzielcza z ogromnym ekranem, umieszczonym w centrum. Wyraźnie widać tutaj inspiracje wspomnianym Mustangiem Mach-E.
Ford F-100 Eluminator nie trafi do sprzedaży, aczkolwiek patrząc na panującą modę na odświeżanie klasyków niewykluczone, że podobny model faktycznie zadebiutuje na rynku. Warto dodać, że Ford zamierza natomiast sprzedawać silniki Eluminator o wartości 3900 dolarów, które będzie można zastosować w podobnych projektach.