Gdy w 2010 roku na rynek trafiła gra Amnesia: The Dark Descent w sieci zaroiło się od filmików przedstawiających mniej lub bardziej znanych youtuberów podskakujących z przerażenia przed ekranem komputera. Dwa lata później podobny los spotkał grę Slender: The Eight Pages, a twórcy gier niezależnych zorientowali się, że chwyty wyjęte żywcem z tanich horrorów działają w sieci jak darmowa reklama.
Minęły kolejne dwa lata i świat oszalał na punkcie następnej niezależnej produkcji zaprojektowanej z myślą o wystraszeniu jak największej liczby graczy. Five Nights at Freddy’s bo o niej tu oczywiście mowa, zadebiutowała w serwisie Steam ledwie kilka dni temu a już zdążyła dorobić się naprawdę pokaźnej kolekcji fanowskich nagrań w serwisie Youtube. Trzeba jednak przyznać, że tytuł ten wyróżnia się na tle innych interaktywnych horrorów nietypową tematyką.
Five Nights at Freddy’s pozwala nam bowiem wcielić się w rolę nocnego stróża rozpoczynającego pracę w tytułowej restauracji. Okazuje się jednak, że mechaniczne kukiełki, które w dzień zajmują się zabawianiem dzieci, po zmroku prowadzą drugie życie… i nie są do nas przyjaźnie nastawione. Co gorsza nasz pracodawca postanowił zaoszczędzić na elektryczności, dlatego też mamy jedynie ograniczony dostęp do oświetlenia, kamer i wszystkich innych rzeczy, które mogłyby pomóc nam obronić się przed napastnikami.
Gra Five Nights at Freddy’s dostępna jest do nabycia w internetowym sklepie Google Play, gdzie kosztuje obecnie 9,49 zł.
[button link=”https://play.google.com/store/apps/details?id=com.scottgames.fivenightsatfreddys” class=”zkazdej” id=”googleplay” newtab=”on”][/button]