Mozilla Firefox to przeglądarka, której nie trzeba przedstawiać właściwie nikomu. Ale czy ktokolwiek z Was słyszał o Firefox Focus? Możliwe, że nie, gdyż dotychczas aplikacja była dostępna tylko na iOS. Teraz zadebiutowała w androidowym Google Play, więc to dobry moment, aby się jej przyjrzeć.
Firefox Focus to nazwa, która po raz pierwszy wybrzmiała publicznie 17 listopada, gdyż wtedy miała miejsce premiera przeglądarki na iOS. Jej zamysł był prosty – miała być szybka i „prywatna”. Blokowała ona śledzenie przez strony internetowe, co pozytywnie wpłynęło na obie wspomniane cechy. Pomysł najwyraźniej okazał się całkiem trafny, gdyż już teraz Firefox Focus możecie pobrać na swoje smartfony z Androidem.
Firefox Focus to przeglądarka, która przede wszystkim jest czysta. Nie ma tu miejsca na zakładki, czy karty. Ale w zamian jest coś innego – można bardzo łatwo wymazać dane swojej sesji, a śledzenie przez strony internetowe jest wyłączone. Wszystko ma wpływać na sprawne i wygodne użytkowanie, wraz z zapewnieniem najwyższej prywatności. Jeśli dodamy do tego zablokowane reklamy, to… czy szykuje się przeglądarka idealna?
Jak to zaskakująco często się zdarza, funkcjonalność aplikacji na Androidzie i iOS jest trochę inna. Tym razem zielony robocik ma przewagę, ponieważ oprócz funkcji dostępnych dla użytkowników systemu ze stajni Apple pojawią się:
- licznik tak zwanych ad trackerów (dla zaspokojenia ciekawości będzie można sprawdzić, ile trackerów oraz reklam zostało zablokowanych na danej stronie internetowej)
- wyłączenie blokera trackerów, na wypadek gdyby jakaś strona internetowa nie chciała wczytać się prawidłowo
- powiadomienie, które informuje o tym, że Firefox Focus pracuje w tle
Zastanawiacie się zapewne po co to powiadomienie, o którym wspomina lista, prawda? Zamysł jest taki, żeby użytkownik jednym kliknięciem w powiadomienie mógł wyczyścić dane sesji oraz historię przeglądania – podobnie, jak ma to miejsce w trybie incognito Google Chrome.
Jak twierdzi sam deweloper, Firefox Focus to prywatność na najwyższym poziomie, ale wiecie dobrze, że często przede wszystkim liczy się wygoda użytkowania. To musicie jednak sprawdzić sami – warto przy tym zwrócić uwagę, że przeglądarka waży tylko 4 MB.
źródło: Mozilla