Filtrowanie odgłosów otoczenia, niezależnie od tego, czy prowadzimy rozmowę telefoniczną, czy tez rozpoczęliśmy połączenie wideo, jest niezwykle przydatne. Otrzymują je właśnie mobilni użytkownicy Google Meet, choć nie wszyscy.
Filtrowanie hałasu w mobilnym Google Meet
Prowadzenie wideokonferencji z domu nie zawsze przypomina firmowe spotkania wyższego szczebla. Nawet jeśli udało nam się założyć kompletny strój zgodny z korporacyjnym dress-codem, zadbaliśmy o odpowiednie oświetlenie i tło dla naszej postaci, to prawa Murphy’ego jasno stanowią, że w kluczowym momencie spotkania do pokoju wtargnie nam nasz pies, dziecko zacznie płakać, sąsiad rozpocznie remont stulecia przy pomocy możliwie największego wiertła udarowego, a za oknem przeleci głośny odrzutowiec.
W takich sytuacjach człowieka może uratować tylko skuteczne filtrowanie hałasu po stronie wykonawcy oprogramowania, przy pomocy którego łączymy się z uczestnikami wideokonferencji. Zarówno Zoom, jak i Google Meet oferują takie opcje, ale Google nie miało jej w wersji aplikacji na smartfony. Przynajmniej do teraz, bo nadeszła przydatna aktualizacja.
Wyciszanie hałasów tła dźwiękowego w desktopowym Google Meet pojawiło się wraz z końcem czerwca, a teraz trafia także do aplikacji na iOS oraz Androida. Dzięki niemu nasi rozmówcy nie będą słyszeć rozmów ludzi znajdujących się gdzieś w okolicy, stukania w klawiaturę czy innych niepożądanych odgłosów.
Cisza i spokój nie dla wszystkich
Inteligentne filtrowanie szumów nie jest dostępne dla wszystkich. Skorzystać z niego mogą tylko ci, którzy korzystają z płatnych subskrypcji pakietów G Suite dla firm lub szkół. Koniec końców więc, większość z nas nie odczuje różnicy w działaniu mobilnego Google Meet, o ile nie mamy wykupionego dostępu do G Suite.
Godzi się przy okazji przypomnieć, że jutro kończy się promocyjny okres, w którym przez Google Meet dało się rozmawiać bez limitu czasu połączenia. Od początku października będzie on wynosił 60 minut.