Rzadko znajdują się powody, by chwalić Electronic Arts. Tutaj jednak czas na zasłużone pochwały, ponieważ żadne kluby rosyjskie, a także ichniejsza piłkarska reprezentacja narodowa, nie pojawią się w nadchodzącej grze FIFA 23. Oprócz tego, znalazło się miejsce na wielki powrót z Włoch.
Czerwona kartka dla Rosjan
Bezczelna inwazja Władimira Putina na niepodległą Ukrainę niestety trwa. Zachodnia branża gier zastosowała już wiele sankcji wobec Federacji Rosyjskiej – od podnoszenia cen produktów, poprzez całkowitą likwidację możliwości korzystania z ekosystemów lub zakupów konkretnych gier.
Electronic Arts niewątpliwie wysunęło się tutaj na czoło stawki, wymazując Federację Rosyjską z piłkarskiej mapy świata. FIFA 23 ukaże się na rynku już 30 września 2022 roku, na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz Nintendo Switch. W każdej z tych wersji zabraknie jakichkolwiek klubów z ligi rosyjskiej, a także piłkarskiej reprezentacji tego kraju.
Skoro już wspomniałem o platformach, warto napomknąć iż FIFA 23 na Nintendo Switch nie zaliczy żadnych dodatkowych zmian, poza aktualizacją składów na kolejny sezon. Trudno się dziwić, skoro konsola giganta z Kyoto odstaje technologicznie od platform nowej generacji. Podobne praktyki były już stosowane w czasach pierwszego PlayStation – jedną z ostatnich gier wydanych na ten system była właśnie FIFA Football 2005, aż 4 lata po premierze PlayStation 2!
FIFA 23 z Juventusem!
Tak jest – koniec z przebrzydłym Piemonte Calcio. EA Sports potwierdziło ogłoszenie współpracy, która gwarantuje obecność klubu Juventus FC w FIFA 23. Partnerstwo jest wieloletnie, co oznacza iż drużynę z pewnością zobaczymy także w EA Sports FC, po tym jak Elektronicy definitywnie zakończą umowę z federacją piłkarską FIFA.
Rzadko ktokolwiek gra klubami, które w serii FIFA są oznaczone na mniej niż 4 gwiazdki. W poprzednim sezonie włoskiej Serie A klub zajął czwarte miejsce, a to gwarantuje przynajmniej 4,5 gwiazdki. To oznacza, że gracze na kanapowych sparingach bardzo chętnie sięgną po ten klub – ze mną włącznie, choć zdecydowanie bardziej preferuję niemiecką Bundesligę.
Jak na ostatnią odsłonę serii, FIFA 23 zapowiada się dość przyzwoicie!