Użytkownicy serwisu Facebook nie mogą w pełni kontrolować tego, co i w jakiej kolejności pojawia się na ich tablicy – za dobór wyświetlanych na niej treści odpowiedzialne są algorytmy, których reguły działania nieustannie się zmieniają. Portal poinformował o zaaplikowaniu kolejnej zmiany w sposobie ich funkcjonowania.
Dla wielu osób Facebook jest głównym źródłem informacji. Nie byłoby w tym nic nieodpowiedniego, gdyby nie fakt, że w serwisie pojawia się mnóstwo tzw. fejk niusów, które wprowadzają użytkowników w błąd lub/i żerują na ich nieznajomości różnych tematów. Serwis postanowił więc zadbać o to, żeby trafiały do nich treści jak najlepszej i najwyższej jakości.
Facebook dostarczy ci lepszej jakości informacje
Jak podaje serwis, kiedy pyta ludzi, jaki rodzaj wiadomości chcieliby widzieć na Facebooku, nieustannie odpowiadają, że wiarygodne i możliwie jak najlepiej informujące o kwestii, którą poruszają. W związku z tym zdecydowano się zaktualizować sposób, w jaki wiadomości są pozycjonowane w strumieniu aktualności.
Facebook od teraz zamierza nadawać priorytet oryginalnym raportom na temat rozwijającej się historii lub tematu. Dotrze do nich, analizując grupę artykułów na określony temat i zwracając uwagę na źródło, na które się one powołują (to najczęściej podawane powinno oznaczać pierwotne). Początkowo funkcja ta ma jednak działać wyłącznie w tekstach po angielsku, ale w przyszłości planowane jest wdrożenie tego mechanizmu także w przypadku wiadomości w innych językach.
Serwis informuje też, że będzie obniżać pozycję wiadomości, które nie posiadają przejrzystej informacji o redakcji wydawcy. Zamierza on sprawdzać na portalach, czy piszący dla nich autorzy są wymienieni z imienia i nazwiska. Zauważono bowiem, że wydawcy, którzy nie udostępniają takich informacji, często nie są wiarygodni w oczach czytelników i produkują click-baitowy kontent lub farmy reklam.
Serwis zapowiada, że wprowadzone w działaniu algorytmów zmiany mogą nagle zwiększyć ruch na stronach z oryginalnymi treściami, jednak jednocześnie nie daje na to gwarancji. W trakcie ustalania kolejności wyświetlanych treści w strumieniu aktualności brane są bowiem pod uwagę różne czynniki i wykorzystywany też szereg skomplikowanych mechanizmów pozycjonujących.
Najważniejsze jest jednak to, aby Facebook rzeczywiście skutecznie walczył z serwisami, które rozpowszechniają fejk niusy i serwują czytelnikom mało wartościowe treści. Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.
Polecamy również: