Można powiedzieć, że media społecznościowe stanowią obecnie nieodłączną część naszego życia. Wielu osobom ciężko wyobrazić sobie choćby spędzenie jednego dnia bez dostępu do Facebooka, TikToka czy Instagrama. Korzystanie z nich przez dzieci niesie ze sobą ryzyko negatywnego wpływu na ich psychikę. Badania pokazują, że Polacy popierają prawne ograniczenie dostępu niepełnoletnim do social mediów.
Facebook źle wpływa na dzieci?
To, że korzystanie z Facebooka czy Instagrama może wiązać się z negatywnymi skutkami psychicznymi, wiadomo nie od dziś. Powiązaniem korzystania z mediów społecznościowych ze złym stanem zdrowia naukowcy zajmowali się już w 2014 roku. Ten fakt potwierdzają również opublikowane w zeszłym roku wyniki badań przeprowadzonych przez Amy Orben, psycholog z Uniwersytetu w Cambridge.
W ankiecie nastolatkowie odpowiadali na pytania dotyczące ich poziomu zadowolenia z życia oraz czasu spędzanego w social mediach. Po przeanalizowaniu odpowiedzi ponad 72 tysięcy osób, Orben zauważyła pewną zależność. Osoby w okresie dojrzewania, które deklarowały częste korzystanie z Facebooka czy Instagrama, jednocześnie wykazywały niższy poziom zadowolenia ze swojego życia.
Problem ten zauważają nie tylko naukowcy, ale również rodzice i władze licznych państw. W wielu europejskich krajach obowiązuje prawo, które zezwala na korzystanie z mediów społecznościowych osobom poniżej 15. roku życia tylko za zgodą ich opiekuna – przykładem może być Grecja.
O całej sprawie zrobiło się jednak ostatnio głośno za sprawą innego kraju ze Starego Kontynentu. Chodzi o Francję, gdzie niższa izba parlamentu niedawno przyjęła ustawę, zgodnie z którą dzieci, które nie skończyły jeszcze 15 lat, potrzebują obowiązkowej zgody rodziców na rejestrację w portalu społecznościowym, takim jak Facebook, Instagram, TikTok czy Snapchat. Obecnie ta ustawa procedowana jest przez francuski Senat. Co o takim rozwiązaniu myślą Polacy?
Większość Polaków popiera ograniczenia
Chociaż portale takie jak Facebook w swoich regulaminach zabraniają korzystania z nich poniżej 13. roku życia bez zgody rodziców lub opiekunów, to jednak w rzeczywistości wiek użytkowników nie jest w żaden sposób weryfikowany.
Niedawno wśród naszych rodaków zostało przeprowadzone badanie, za które odpowiedzialne są UCE Research i ePsycholodzy.pl. Po przeanalizowaniu odpowiedzi grupy ponad tysiąca dorosłych Polaków okazało się, że ponad 75% respondentów popiera wprowadzenie jakiegoś rodzaju zakazu korzystania z mediów społecznościowych przez niepełnoletnich bez zgody rodziców lub opiekunów prawnych.
Tylko 10% uczestników badania wyraziło opinię, że nie powinno być żadnych obostrzeń w tym zakresie. Natomiast nieco ponad 9% ankietowanych nie było w stanie jednoznacznie określić swojego stanowiska, a ponad 5% stwierdziło, że problem ten ich nie dotyczy.
Jeśli chodzi o wiek, od którego miałby być wprowadzony taki zakaz, to zdania są już nieco bardziej podzielone. Z wyników ankiety wynika, że niepełna 28% respondentów uważa, że takie prawo powinno dotyczyć osób 13. roku życia. Z kolei ponad 23% osób biorących udział w badaniu twierdzi, że ograniczenia powinny objąć użytkowników poniżej 15. roku życia.
Nie jesteśmy w stanie uchronić dzieci przed wszystkimi niepokojącymi treściami w internecie, co nie oznacza, że powinniśmy się godzić na ich obecność w sieci. Ważną umiejętnością dziecka jest oczywiście właściwe reagowanie na treści, które budzą jego niepokój, ale równie istotne jest budowanie w nim odporności. Oznacza to również zdolność do rezygnacji z takich materiałów, które powodują dyskomfort. Marta Witkowska, ekspertka ds. edukacji cyfrowej dla portalu Business Insider