W lakonicznym, jak zwykle, wpisie na stronie Evleaks.at, opublikowano informacje na temat następcy flagowego modelu Sony. Czytając je, odnoszę wrażenie, że Sony zamierza zrobić krok do przodu, kiedy wszyscy będą patrzeć, ale zaraz po tym, jak wzrok padnie na kogo innego – poczyni także jeden krok – ale w tył.
Xperia Z3 (nazwa modelowa D6653) będzie napędzana podobnie, jak poprzednik Snapdragonem 801, jednak nieco szybszym, niż w poprzednim modelu (2,3 GHz x 4 -> 2,4 GHz x 4) i takim samym układem graficznym Adreno 330. Co ciekawe, minimalnemu zmniejszeniu ma ulec ekran urządzenia – będzie to wartość równa 5,15 cali przy rozdzielczości Full HD 1080p. Podobnie, całość zostanie wsparta przez 3 GB RAM, jak w poprzedniku, a do dyspozycji użytkownika będzie 16 GB pamięci Flash (+ czytnik kart microSD(HC)(XC)). Zdjęcia zrobimy aparatami o rozdzielczości 20.7 MP z tyłu i 2.1 MP z przodu, a nad wszystkim tym czuwać będzie Android 4.4.4 KitKat.
Rewolucji nie ma. Wszystko wygląda dokładnie tak samo, ekran został odrobinę zmniejszony. Brak pomysłów, czy ogólna bezsilność producentów w wdrażaniu innowacji? Dla mnie tak to wygląda – równie dobrze przecież, Z2 mogłaby zostać sama jeszcze rok na rynku i w sumie wyszłoby na to samo.