Nie jest tajemnicą, że Unia Europejska bardzo mocno pracuje nad cyfryzacją i kolejnymi usługami związanymi z siecią. Oprócz cyfrowej waluty (CBCD) cały czas tworzony jest europejski portfel cyfrowy, który ma być swego rodzaju odpowiednikiem mObywatela. Jak to będzie wyglądać i od kiedy wejdzie w życie?
Unia Europejska próbuje gonić polską cyfryzację
W Brukseli chyba na poważnie wzięli sobie wreszcie cyfryzację do serca, ponieważ nie jest tajemnicą to, że Unia Europejska chce mocno rozwijać się w kierunku cyfryzacji usług publicznych. UE pracuje m.in. nad cyfrową walutą CBCD (nieoficjalnie sporo się mówi o tym, że ma być oparta o technologię blockchainu). Taka waluta miałaby kiedyś zastąpić obecny pieniądz. Na ten moment jest to jednak melodia przyszłości, a najpierw czekają nas inne zmiany.
Ponad miesiąc temu pisaliśmy o tym, że Unia Europejska też chce mieć swojego mObywatela. UE zapowiedziało, że stworzy projekt Unijnego Portfela Tożsamości Cyfrowej, co ma umożliwić Europejczykom identyfikowanie się i uwierzytelnianie w internecie przy okazji korzystania z usług publicznych i prywatnych. Unia stawia na transparentność, więc aplikacja będzie oparta o licencję open source.
Teraz dowiedzieliśmy się kiedy zapowiadany projekt faktycznie wpłynie na życie obywateli Unii Europejskiej. Od 20 maja 2024 roku rozporządzenie eIDAS 2 wprowadzi europejski cyfrowy portfel, ale każdy kraj jeszcze musi zbudować swoją własną infrastrukturę pod ten projekt. Dzięki temu rozporządzeniu wszystkie kraje UE muszą uznawać tożsamość zapisaną w takim portfelu.
Jak będzie działał cyfrowy portfel?
Dotychczas często było tak, że za granicą Polacy nie mogli legitymować się tożsamością zapisaną w mObywatelu. Jako kraj mocno przodujemy w rozwiązaniach związanych z cyfryzacją i to reszta kontynentu musi nas gonić. Teraz zacznie obowiązywać nowe rozporządzenie, które pozwoli korzystać z cyfrowej tożsamości (prawdopodobnie w innej aplikacji). Warto podkreślić, że kraje UE będą miały 2 lata na to, żeby zbudować i wdrożyć swoje portfele – czas liczy się od przyjęcia aktu wykonawczego.
Dzięki temu za granicą będzie można bezpiecznie dzielić się swoimi dokumentami, danymi czy też płacić. Cyfrowy portfel pozwoli również przechowywać dane płatnicze, karty kredytowe czy też bilety na wydarzenia kulturowe.
Warto podkreślić, że to rozwiązanie będzie jedynie „dla chętnych”, a nie obligatoryjne dla wszystkich obywateli.