Ethereum to sieć pozwalająca kopać kryptowalutę Ether, która zyskała na popularności (a przez to i wartości) w ciągu ostatnich 7 miesięcy. Według najnowszych informacji, moc całkowitej sieci ETH drastycznie jednak spadła.
Sieć Ethereum powoli traci na efektywności
Ethereum polega na technologii blockchain, łączącej wiele komputerów na całym świecie w jedną, wielką sieć generującą tak zwane bloki, generowane za pomocą specjalnych algorytmów wykorzystujących moc obliczeniową układów graficznych, które są w stanie wydobywać kryptowalutę Ether. Według najnowszych informacji, całkowity hash rate sieci ETH spadł o 19% w ciągu zaledwie miesiąca.
W ostatnim czasie chiński rząd poważnie wziął się za górników. Nie bez powodu bowiem w Państwie Środka znajduje się największa liczba najbardziej efektywnych kopalni kryptowalut – głównie ze względu na dostępność kart graficznych wielu producentów w tym kraju.
Chiński rząd starał się walczyć z kryptogórnikami, którzy w wielu regionach, takich jak Sichuan, Yunnan czy w Mongolii Wewnętrznej wydobywali waluty elektroniczne małym kosztem, bowiem tam koszty energii elektrycznej były najniższe. Sytuacja spadku całkowitego HR sieci ETH najprawdopodobniej jest spowodowana zamknięciem wielu kopalni kryptowalut w Chinach.
Na załączonym powyżej wykresie jasno widzimy, że w maju mieliśmy tzw. „spike”, czyli szczytową wartość całkowitej mocy Hash Rate sieci Ethereum, która wynosiła dokładnie 643,81 TH/s. Miesiąc później, w czerwcu, HR wynosił już „tylko” 499,55 TH/s. Porównując to z wartością szczytową, daje to największy spadek wydajności sieci Ethereum w ciągu ostatnich miesięcy.
Istnieje szansa, że spadek jest tylko chwilowy, a w niedalekiej przyszłości Hash Rate wróci do normy, jednak na tę chwilę to tylko domysły. Patrząc na spadające ceny kart graficznych na wielu rynkach, m.in. chińskim, niemieckim czy rosyjskim, a nawet polskim (gdzie dostępność jest na coraz lepszym poziomie, a wycena układów graficznych w przypadku niektórych układów typu RTX 3060 zazwyczaj nie przekracza 200% MSRP), możemy twierdzić, że jesteśmy na dobrej drodze do normalizacji rynku.
Niższa całkowita moc Ethereum oraz lepsza dostępność kart graficznych może bowiem sugerować koniec wydobywania kryptowalut na tak ogromną skalę, jak do tej pory.