Jeśli chodzi o czas pracy w smartfonach, to chyba nie ma osoby, która byłaby zadowolona pod tym względem z obecnych na rynku urządzeń. Firmy oferują coraz ciekawsze tryby pracy, które oszczędzają energię, ale jednocześnie funkcjonalność takiego phabletu jest ograniczona. A może zamiast tego rozwiązaniem jest zamontowanie monstrualnej baterii? Takie wyjście wybrała chińska firma Elephone.
Zacznijmy jednak od specyfikacji omawianego urządzenia, czyli Elephone P5000. Został on wyposażony w 5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD, 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6592 o taktowaniu 1,7 GHz oraz 2 GB pamięci RAM. Znajdziemy w nim również 16-megapikselowy aparat główny (8 Mpix na przednim panelu), 16 GB pamięci wbudowanej, NFC oraz skaner linii papilarnych. Pracuje on pod kontrolą Androida 4.4 KitKat.
Wszystko to wygląda bardzo przeciętnie, ale elementem wyróżniającym konstrukcję jest ogromna bateria o pojemności 5350 mAh – aktualnie największy akumulator, jaki kiedykolwiek został zamontowany w smartfonie. Dzięki niemu phablet ma pracować nawet 4 dni, co jest wynikiem co najmniej dwukrotnie lepszym niż flagowce innych producentów. Poza tym został on również wyposażony w technologię szybkiego ładowania i 70% uda nam się osiągnąć już po godzinie od podłączenia do gniazdka. Co ciekawe możemy go wykorzystać również jako powerbank do ładowania innych sprzętów. Elephone P5000 pojawi się na rynku w styczniu 2015. Cena nie jest jeszcze znana.
Wymiary P5000 to 144 x 71 x 9.3 mm, więc są one w pełni akceptowalne, a specyfikacja jest bardzo dobra. Oczywiście jestem bardzo za tym, żeby rozwijać technologie oszczędzające energię w naszych smartfonach, ale na razie takie rozwiązanie wydaje się być bardzo sensowne. Chętnie zobaczyłbym S6 czy Z4 z takimi akumulatorami, a co Wy o tym myślicie?
