Firma FSO Syrena w Kutnie S.A., jeszcze przed Electromobility Poland, pokazała pierwszy polski samochód elektryczny. Oto Vosco S106EV.
„Elektryczna Syrena” to niewielki samochód do miasta
Na wstępie warto zaznaczyć, że mimo iż termin prezentacji jest bardzo zbliżony i obie firmy pochodzą z polski, to FSO Syrena w Kutnie S.A. i Electromobility Poland nie są ze sobą powiązane. Cel mają jednak podobny – wprowadzenie do sprzedaży pierwszego, w pełni elektrycznego, polskiego samochodu.
Jeśli chodzi o bycie pierwszym, to obecnie na prowadzeniu są twórcy Vosco S106EV – zobaczyliśmy już jeżdżące samochody, a produkcja ma rozpocząć się w przyszłym roku. Natomiast aktualne plany Electromobility Poland zakładają rozpoczęcie produkcji dopiero w 2023 roku.
Nieoficjalnie nowy elektryk nazywany jest elektryczną Syreną, ale należy zaznaczyć, że producent nie ma prawa do używania marki Syrena. W związku z tym, oficjalnie samochód otrzymał nazwę Vosco S106EV.
Ze względu na niewielką pojemność akumulatora, wynoszącą 31,5 kWh, nie mamy do czynienia z autem, które sprowadzi się podczas dłuższych wyjazdów. Vosco S106EV może przejechać maksymalnie 200 km, aczkolwiek twórcy obiecują, że jeszcze w tym roku uda się osiągnąć zasięg na poziomie około 250 km.
W podstawowym trybie, kierowca otrzymuje do dyspozycji 156 KM. Nie jest to duża wartość, ale powinna okazać się wystarczająca do sprawnego poruszania się w mieście. Ponadto, gdy komuś zabraknie koni mechanicznych, to będzie mógł aktywować tryb sportowy – moc wzrasta do 238 KM.
Plany na przyszłość – Vosco S106 EV2 i „elektryczny Polonez”
Elektryczna Syrena nie wygląda źle, ale zbytnio przypomina Fiata 500. Brakuje jej indywidualizmu, a także elementów nawiązujących do oryginalnej FSO Syreny. Firma zapowiedziała jednak nową stylistykę, która ma być wprowadzona wraz z Vosco S106 EV2. Obecnie poznaliśmy tylko grafiki koncepcyjne.
Co więcej, firma FSO Syrena w Kutnie S.A. przedstawiała koncept sportowej, elektrycznej limuzyny. Niestety, dowiedzieliśmy się tylko, że cały projekt ma stylistycznie nawiązywać do Poloneza. Na więcej szczegółów musimy jeszcze poczekać.