W usługach subskrypcyjnych Electronic Arts można się pogubić. Było EA Access, Origin Access, a nawet Origin Access Premier. Za kilka dni identyfikacja abonamentów EA stanie się nieco łatwiejsza.
EA Access + Origin Access = EA Play
Electronic Arts przekazało dziś na swoim blogu, że szykuje coś specjalnego dla fanów grania w abonamencie. Zaplanowano odświeżenie nazwy usług EA Access i Origin Access. Od 18 sierpnia zostaną połączone w jedną, o nazwie EA Play. Z kolei Origin Access Premier zyska nazwę EA Play Pro.
Ogólnie, prócz zmiany nazewnictwa, nie zmieni się zbyt wiele. Wszystkie korzyści i przywileje z tytułu opłacania abonamentu pozostaną w mocy. Chodzi na przykład o dostęp do biblioteki gier, przedpremierowe wersje próbne i 10% zniżki dla abonentów.
A jednak nie to samo, co było
Electronic Arts zapowiedziało jednak kilka nowości – mają nimi być ekskluzywne wyzwania w grach i comiesięczne zestawy nagród dla abonentów w wybranych tytułach. Czego się spodziewać?
Na przykład wyzwań wcześniejszego dostępu i nagród takich jak Paczki Ultimate Team, ekskluzywne przedmioty kosmetyczne i inne. Trafią one między innymi do gier Madden NFL 21, FIFA 21 i Star Wars: Squadrons.
Moment, a konferencja EA Play?
Tak, EA Play było nazwą dorocznej konferencji Electronic Arts, na której prezentowano nowe gry EA i zapowiadano kolejne. Teraz wydarzenie zmieni nazwę na EA Play Live.
Cóż, przeniesienie wszystkich korzyści do jednego abonamentu na pewno jest dobrym ruchem ze strony Electronic Arts. Ułatwi rozpoznawalność marki i poruszanie się po usługach firmy. Czy zwiększy dzięki temu liczbę subskrybentów? Wątpię, chyba że firma ma jeszcze jakieś asy w rękawie, o jakich nie wspomniała w oficjalnym komunikacie.