Szykuje się mała rewolucja w obsłudze klientów w sklepach. Dzięki nowym planom Ministerstwa Finansów, wkrótce będziemy mogli otrzymywać rachunki ze sklepu wprost na telefony, za pośrednictwem wiadomości SMS.
Paragon w postaci SMS-a
Korzyści z przeniesienia paragonów na cyfrową formę jest wiele. Pierwszą, która od razu przychodzi do głowy, jest oszczędność na materiałach oraz urządzeniach do ich drukowania. Inną, mniej oczywistą, jest łatwiejszy proces kontroli. Urzędom zdecydowanie łatwiej jest przeglądać dokumenty sprzedaży w wersji cyfrowej niż wiecznie odwoływać się do ich fizycznych kopii.
E-paragony, o wprowadzeniu których myśli Ministerstwo Finansów, miałyby być wysyłane na telefony kupujących z systemów połączonych z kasami fiskalnymi. Trafiałyby na nie w postaci wiadomości e-mail lub SMS.
Jak podaje resort, na początku korzystanie z e-paragonów przez sklepy będzie dobrowolne. Oznacza to, że ministerstwo nie będzie wymuszać na rynku żadnego wielkiego przewrotu. Poza tym, sama aktualizacja oprogramowania odpowiednich kas fiskalnych, które mogłyby obsłużyć funkcję e-paragonów, może potrwać długie miesiące.
Wyzwania, jakie stoją przed e-paragonami
Ważne jest, aby zaplanować kwestie logistyczne, tak by e-paragon sprzyjał skróceniu czasu robienia zakupów, a nie wydłużał kolejki przy kasach. Dlatego sklepy muszą wypracować dobre sposoby przekazywania danych na potrzeby odbierania paragonu. Trzeba pamiętać, że RODO zobowiązuje do zabezpieczenia pozyskiwania i przetwarzania danych. Ważna będzie zatem kwestia bezpiecznego procesu zbierania numeru telefonu na ten cel, bezpiecznego przechowywania danych i zadbania o to, aby całość działała sprawnie, szybko.Jakub Kluz Product and Frontend Manager w SMSAPI
Najlepiej by było, gdyby kasa fiskalna ani kasjer nie mieli dostępu do prywatnych danych klienta. Zbudowanie odpowiedniego zaplecza technicznego i prawnego, może być wyzwaniem dla niektórych sklepów.
Pewne sieci handlowe już umożliwiają odbieranie cyfrowych paragonów za pomocą specjalnych aplikacji. Tego typu rozwiązania mają jednak bardzo wąskie możliwości, bo nie umożliwiają otrzymywania cyfrowych kopii dokumentów z innych sklepów. Ministerstwu Finansów zależy na bardziej globalnym systemie.
Proces przejścia na e-paragony potrwa zapewne lata, ale nie warto się przed nim wzbraniać. Wszak w wielu wypadkach drukowane paragony częściej tylko zaśmiecają nam portfel niż mamy z nich rzeczywisty pożytek.