Każdy z nas słyszał zapewne o 4’33”. Wielkie odkrycie dla muzyki; zdefiniowanie ciszy na nowo – tak wówczas pisano o utworze Johna Cage’a, skomponowanym z sanych pauz. To jednak odległa przeszłość lat pięćdziesiątych – dzisiaj na listę Top 100 iTunes dostał się utwór „A a a a a Very Good Song” – bite dziesięć minut… Kompletnej ciszy.
Utwór Samira Mezrahiego to całe dziesięć minut ciszy. Jednak nie o naśladownictwo Johna Cage’a w tym przypadku chodzi. Za 99 centów kupić możemy rozwiązanie pewnego irytującego problemu z iPhonem i wieloma systemami audio zamontowanymi w samochodach.
Mało kto dzisiaj bawi się w zewnętrzne dyski, pamięci USB czy wypalanie płyt, aby posłuchać ulubionego utworu w samochodzie. To telefony stały się naszymi przenośnymi odtwarzaczami audio i naturalnym jest, że parujemy je z różnymi systemami bezprzewodowo. iTunes ma jednak dość dotkliwą przypadłość – kiedy nasze urządzenie zostanie w końcu sparowane, zaczyna automatycznie odtwarzanie rozpoczynając od pierwszego alfabetycznie utworu z naszej listy. W ten prosty sposób, zaatakowani dawką decybeli, zostaje popsuta nam cała przyjemność z odsłuchu.
Nowojorski dziennikarz Samir Mezrahi wpadł na pomysł prosty, ale genialny. Tytuł utworu zapewniający pierwsze miejsce na (prawie) każdej liście utworów powoduje, że to „A a a a a Very Good Song” zostanie odtworzone jako pierwsze. Dzięki temu uzyskujemy aż dziesięć minut czasu na to, aby w spokoju włączyć interesującą nas muzykę. Nawet wtedy, kiedy nasz pokładowy system audio nie obsługuje opcji wyłączenia automatycznego odtwarzania, słyszymy po prostu ciszę.
„A a a a a Very Good Song” znajduje się obecnie na 35 pozycji w rankingu Top 100 iTunes. Jest to wielki, „komercyjny” sukces, na którym Mezrahi zapewne mocno się wzbogacił. Ocena utworu obecnie oscyluje w granicach cztery i pół na pięć gwiazdek.
Jakie są Wasze doświadczenia z samochodowymi systememami audio? Jak też oceniacie sam pomysł nowojorskiego dziennikarza? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.