Aplikacja Dysk Google w wersji na iOS otrzymała aktualizację. Wśród nowości znalazła się możliwość wykorzystania Touch ID lub Face ID, aby dodatkowo zabezpieczyć dane.
Dysk Google – lista nowości
Jak możemy przeczytać w oficjalnej liście zmian umieszczonej przez Google w App Store:
- Filtr prywatności to nowa funkcja korzystająca z Face ID lub Touch ID do ochrony Twoich poufnych plików przed wzrokiem nieupoważnionych osób
- Poprawiliśmy błędy i ulepszyliśmy działanie aplikacji
W celu aktywacji pierwszej z wymienionych zmian, należy uruchomić Dysk Google i przejść do ustawień. Następnie wybieramy „Ekran chroniący prywatność”. Teraz pozostaje tylko włączenie funkcji. Oczywiście w starszych iPhone’ach do ochrony zostanie użyty czytnik linii papilarnych Touch ID. Z kolei w nowszych modelach, tych wyposażonych w notcha, uwierzytelnianie odbędzie się za pomocą systemu rozpoznawania twarzy Face ID.
Ekran chroniący prywatność w Dysku Google pozwala wybrać opóźnienie, po jakim zostaniemy poproszeni o skorzystanie z biometrycznych zabezpieczeń lub wprowadzenie kodu. Dostępne opcje to:
- Natychmiast – wystarczy wyjść z aplikacji lub przełączyć się na inną, aby dostęp do danych w Dysku Google został zablokowany do momentu ponownego uwierzytelnienia
- Po 10 sekundach
- Po minucie
- Po 10 minutach
Dodatkowe zabezpieczenie jednej aplikacji – ma to sens?
Mogłoby się wydawać, że nie trzeba dodatkowo chronić danych dostępnych w konkretnej aplikacji, skoro do odblokowania iPhone’a jest wymagane potwierdzenie tożsamości właściciela. Cóż, w wybranych scenariuszach nowy mechanizm wdrożony przez Google może okazać się naprawdę dobrym rozwiązaniem. Na przykład, gdy dajemy na chwilę smartfon znajomemu czy dziecku i nie chcemy, aby człowiek ten miał dostęp do wszystkich informacji przechowywanych w chmurze na Dysku Google.
Aktualizacja powinna być już dostępna u wszystkich użytkowników iOS. To jak najbardziej dobra zmiana, aczkolwiek Google powinno skupić się również na innych elementach aplikacji. Dysk Google wciąż nie doczekał się ciemnego motywu i nadal straszy białym tłem. Trochę słabo, tym bardziej, że w wersji na Androida od dawna można aktywować Dark Mode.
Polecamy również:
Gmail, Hangouts i Dysk Google w jednym komunikatorze. Fajnie, ale po co?
źródło: The Verge