Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali we wtorek Weijinga W., dyrektora sprzedaży Huawei w Polsce, oraz byłego oficera ABW, Piotra D. Wczoraj wieczorem Sąd Rejonowy w Warszawie wydał postanowienie o aresztowaniu tych mężczyzn pod zarzutem szpiegostwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami TVP Info, we wtorek rano funkcjonariusze ABW, w skoordynowanej akcji zgodnej z decyzją Mazowieckiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej przy Prokuraturze Krajowej, wkroczyli do domów Weijinga W. oraz Piotra D w celu ich zaaresztowania.
Dokonano także przeszukań, również w siedzibie polskiego oddziału firmy Huawei, Urzędzie Komunikacji Elektronicznej oraz biurze firmy Orange. W ostatnich dwóch miejscach pracował Piotr D. W rezultacie zabezpieczono dokumenty i dane elektroniczne, przydatne dla śledztwa.
Z materiałów ABW wynika, że zarówno Wejing W. jak i Piotr D. działali na rzecz chińskich służb specjalnych. Grozi im za to do 10 lat więzienia. Nie przyznają się oni do winy i odmawiają składania wyjaśnień. Pozostaną w areszcie co najmniej trzy miesiące.
Kapitan Piotr D. był funkcjonariuszem ABW do 2011 roku. Miał dostęp do ważnych informacji, pracując jako zastępca szefa Departamentu ds. Bezpieczeństwa Teleinformatycznego. Znał zasady funkcjonowania Sieci Łączności Rządowej, pozwalającej na tajne przekazywanie informacji między najważniejszymi osobami w państwie. Po odejściu z ABW pracował przy bezpieczeństwie teleinformatycznym w Wojskowej Akademii Technicznej, Urzędzie Komunikacji Elektronicznej oraz w sieci Orange.
Otrzymaliśmy od Huawei oświadczenie w sprawie postępowania ABW:
„Spółka Huawei jest świadoma zaistniałej sytuacji i na bieżąco ją obserwuje. Na razie nie udzielamy komentarza w tej sprawie. Spółka Huawei przestrzega wszystkich obowiązujących praw i przepisów w krajach, w których prowadzi działalność. Ponadto od każdego swojego pracownika Spółka Huawei wymaga stosowania się do przepisów prawnych oraz zasad obowiązujących w krajach, w których firma ma swoje oddziały.”
Podobne, choć nieformalne zarzuty postawiono niedawno szefowej finansów Huawei, Meng Wanzhou, gdy aresztowano ją w Kanadzie.
Firma Huawei zwolniła aresztowanego pracownika.
Stanisław Żaryn, rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, potwierdził, że 8 stycznia zatrzymano Weijinga W. oraz Piotra D. w związku z zarzutami o szpiegostwo. O szefie sprzedaży Huawei powiedział:
„Ta sprawa ma związek z jego działaniami, nie ma nic wspólnego z firmą, w której pracuje.”
Wypowiedź ta padła jeszcze zanim firma Huawei przekazała informację o zwolnieniu szefa sprzedaży Huawei w Polsce. Poniżej przedstawiamy pełną treść komunikatu, przekazaną nam w sprawie rozwiązania umowy o pracę z panem Wang Weijing:
„Spółka Huawei podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z panem Wang Weijing, który został aresztowany pod zarzutem łamania polskiego prawa. Zarzucane mu czyny nie mają związku z naszą firmą. Podjęliśmy tę decyzję zgodnie z zapisami umowy o pracę, ponieważ incydent nadwyrężył wizerunek firmy. Spółka Huawei przestrzega wszystkich obowiązujących praw i przepisów w krajach, w których prowadzi działalność oraz wymaga od każdego pracownika stosowania się do przepisów prawnych oraz zasad obowiązujących w kraju, w którym pracuje.”
źródło: TVP Info, Reuters, materiały prasowe